Tryb drzewa | Tryb normalny

Silvan · 18-04-2013 07:59

Sam nie wiem czego spodziewałem się po tym spotkaniu, ale United widocznie cierpi katusze, że ktoś im każe jeszcze jeździć po kraju i rozgrywać mecze ligowe. Ospałe wejście w mecz i nieco nerwowe gonienie wyniku, przeciwko mega zmotywowanej drużynie i Diabły generalnie są w dupie. Ostatecznie jakoś udało się ten mecz zremisować, ale styl mocno przeciętny i gdyby nie Kagawa to byłoby krucho. Mnie również irytuje sytuacja z Cleverleyem, ale Ferguson chciał chyba wykorzystać Jonesa, żeby zrównoważyć fizyczność gry WHU. Moim zdaniem jeśli ma on grać w środku to tylko w charakterze ściśle zadaniowym, przeciwko wielkim ekipom, szybko i finezyjnie operującymi piłką, żeby wkładać im patyk w szprychy i wykluczać kluczowych graczy - gracz wręcz idealny na środek przeciwko Realom, Barcelonom czy innym Borussiom. Podsumowując mecz stwierdzam, że od wielu lat nie było takiego momentu, żeby gra i w ogóle postawa United nie budziła u mnie większych emocji... i to jeszcze w kwietniu! kiedy zwykle sytuacja w EPL stoi na ostrzu noża, a tutaj jakieś takie bezbarwne ciułanie punkcików i błagalne wyczekiwanie końca sezonu. To na serio udziela się też kibicom, daliby już ten puchar, żeby można było zrobić fetę i spokojnie wyczekiwać wieści transferowych.