Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Foster]

Xavi jest ikoną w Barcelonie, on nawet mimo słabszego sezonu dalej będzie grał pierwsze skrzypce. Nie każdy ma jaja jak Mourinho by posadzić legendę klubu na dłużej na ławce, mimo że nie gra ona najlepiej.

Co do pozycji Thiago to on grywał zarówno jako ofensywny pomocnik i jako środkowy pomocnik, bo widziano/widzą w nim następce dla Xaviego. Twierdzenie, że sobie nie poradził jako Xavi jest zupełnie bezsensowne i bezpodstawne, bo on tak naprawdę na dłuższą metę nie miał okazji by sobie poradzić. Chłopak ma ogromny talent, co pokazał na mistrzostwach młodych, gdzie razem z Martinezem byli najlepszym zawodnikami turnieju. W Barcelonie potwierdza nieprzeciętny talent, tylko po prostu nie ma możliwości rozwinąć skrzydeł.

Gdzie miałby grać? Pisałem już wcześniej, jeśli odejdzie Rooney, na co bardzo mocno liczę, to nie możemy zostać z samym Kagawa. Japończyk wyleci na kilka spotkań i co? Kim będziemy grać? Razem z Thago walczyliby o miejsce w składzie, a do tego jak już wspominał, młody Hiszpan śmiało może grywać obok Carricka. Na topornie grające zespoły trzeba grać szybko i ofensywnie, a mając Thiago obok Carricka i Kagawę przed śmiało moglibyśmy sobie na to pozwolić.

Nie każdy jest jak Pique i Fabregas... Mata czy Silva jakoś nie chcą wracać do Hiszpanii i to mimo, że ten pierwszy jest wychowankiem Realu. A nawet jeśli chciałby kiedyś wrócić to dlaczego mamy go nie kupić? Mamy rezygnować z bardzo fajnego grajka, który przez kilka sezonów będzie swoją grą cieszył nasze oczy?

michal85 napisał(a):Jakoś Silva mógł grać wybitnie ustawiony na skrzydle, Modrić również tak zaczynał w Spurs, więc nie widzę powodów dlaczego Kagawa nie miałby na tej pozycji pokazywać się z dobrej strony. Kwestia ustawienia zespołu.

Jasne, że może pokazywać się z dobrej strony, robi to już teraz nawet. Ustawienia go jako skrzydłowego na dłuższą metę jest jednak marnotrawstwem jego talentu.

michal85 napisał(a):Nie zgadzam się. W sezonie 2010/2011 nie był tylko dobry, był znakomity. Znalazł się wtedy zresztą w "11" sezonu i był z tego co pamiętam nominowany do Piłkarza Roku.

Na potwierdzenie statystyki: 9 bramek i 18 asyst w samej Premier League. Sezon później gorzej, ale w dalszym ciągu dobrze 8 bramek i 12 asyst, przy ponad 500 minut mniej na boisku.

michal85 napisał(a):Nie wiem również skąd przekonanie u Ciebie Foster, że Fergie z niego zrezygnował. Nani bodaj na dekoracji wyraźnie kulał, więc jak dla mnie po prostu kolejna kontuzja.

Prawdę powiedziawszy nie zauważyłem tego. Jednak wcześniej gdy był zdrowy to siedział parokrotnie siedział na ławce, a na boisku biegał Valencia.