Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[michal94klb]

Guardiola oficjalnie potwierdził że chce Thiago-czyli już się nie ma co łudzić. Nie dość że Bayern nie pieprzy się w tańcu w przeciwieństwie do nas i jeśli kogoś chce to go kupuje to na dodatek sam trener. Guardiola jest uwielbiany w Barcelonie i nie ma się co dziwić że Thiago pewnie wolałby pracować z nim.

Wkurza mnie ta opieszałość w zarządzie i sentymenty typu "dany piłkarz jest na urlopie/mistrzostwach U-ileśtam więc oficjalna informacja będzie jak wróci". Barcelona jakoś sobie zakontraktowała Neymara w trakcie Pucharu Konfederacji, my z De Geą chociaż było pewne że przyjdzie czekaliśmy do zakończenia mistrzostw żeby "nie zaprzątać mu głowy".

I później są takie sagi że po Hazarda wpadają ruscy i sprzątają go sprzed nosa a Lucas zawraca samolot do Manchesteru i ląduje w Paryżu. Podobno Ronaldinho też był kiedyś "prawie" ugadany
Inni potrafią załatwić piłkarza w pięć minut, tutaj zawsze musi być miesiąc podchodów,dwa tygodnie składania ofert i kolejny tydzień na oficjalną informację.

Strootman ma iść do Romy, Fellaini ma śmieszną klauzulę ale gdyby miał przyjść już by przyszedł-w końcu Moyes go zna. Czyli będzie Zaha+starania o Bainesa i transfer 31sierpnia bo oni to chyba wszystko przez gołębie pocztowe załatwiają. Aaa, no i Varela, czyli jak co roku kolejny nołnejm który może ale nie musi wypalić.