Zauważyliście, że staraliśmy się (momentami co prawda, ale nie od razu OT zbudowano) atakować pressingiem stoperów rywala? Dzięki temu mieli mniej czasu na skuteczną rozgrywkę, słali podania na pałę które zgarniali Rio, Jones i Carrick. Podoba mi się taka postawa naszych, widać, że Moyes nie pozwala im się opierdalać na treningach jak i podczas spotkań, zresztą Ferdinand o tym wspominał. Tego właśnie mi trochę brakowało w niektórych meczach za SAF-a, takiego maksymalnego zaangażowania w poczynania boiskowe, a nie strzelenia na 1-0 i postępującej stagnacji. Nie mogę się doczekać meczu z Wigan