Polskie drużyny w europejskich pucharach

[Pchela]

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):  No cóż... Jeżdżenie po Wiśle zawsze w modzie. Gimbusy tak mają...

Dobrze wiedzieć. Gimbusem się nie nazwę, ale widzę, że otaczasz się takimi osobami i wiesz co w modzie. Dzieki za informacje.

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):  Drą japę i wielcy znawcy by potem szukać języka w dupie... Tak się składa kolego, że do APOELU Wisełka spisywała się o wiele lepiej niż Legia, więc jeżeli w kolejnym poście masz pisać o jakiejś Levadii to najlepiej od razu wyłącz okno przeglądarki.

No dobra, ale o co ci chodzi? Ich obowiązkiem było przejście Skonto Ryga i Litexu, więc o co chodzi? Co masz na myśli? I nie "jakiejś Levadii", tylko Levadii, pogromcy Mistrza Polski. Wstyd.
btw: "szukanie języka w dupie"

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):  Zwłaszcza, że mimo sympatii do Wisły jestem za Legią i mimo, że wiąże się to z ogromną dominacją o ile to dobrze wykorzystają to dobrze by było obejrzeć polski klub w LM.

Ja tak mam co roku, ktokolwiek by nie grał. Spoceni Garbów, Księżycowi Gdańsk, Cracovia czy Ruch Chorzów - polskie kluby w europejskich pucharach trzeba wspierać. A Legia ma wielkie szanse, aby przełamać tę klątwę. Zobaczymy, kogo wylosują.

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):  Jednak żyj realiami i przyjmuj do wiadomości, że Twoje argumenty mogą być błędne a nie trwaj w swoim jak debil. Ja się gubię w internecie czytając takich zafajdanych gówniarzy...

Po pierwsze - pokaż mi które argumenty. Wypunktowałem cie, nic mi nie odpisałeś. Które argumenty są błędne? Po drugie - albo mnie obraziłeś dwa razy, albo się przedstawiłeś. Jeżeli to pierwsze, powinieneś dostać jakieś 20%. Ale moderatorzy pewnie tego nie zrobią. Nie umiesz dyskutować i obrażasz? To lepiej w ogóle nie odpisuj. Ja cię nigdzie nie obraziłem.

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):   
A mistrza to i Maaskant potrafił wygrać, więc nie zasłaniaj się mistrzem bo mistrz polski jako sam tytuł nie jest absolutnie miarodajny.

To co jest miarodajne? Co może świadczyć o sile zespołu, jak wygranie ligi tego nie robi [do tego w bezpośrednich starciach z rywalami do tytułu byli lepsi]. Chyba, że chodzi ci o coś innego, można się tego spodziewać o tobie.

(31-07-2013 23:17)Hubson napisał(a):  Ogólnie odsyłam do tekstu Przemka Rudzkiego i polecam trochę pokory się nauczyć synku. Przyda Ci się w życiu. http://rudzki.blog.onet.pl/2013/07/31/co...ha-i-buta/

Tego brakowało, aby Hubson mnie życia uczył. Made my day, serio. No i po co mi powiedz odsyłasz mnie do tekstu Przemka Rudzkiego? To jest jego punkt widzenia, a ten zależy od punktu siedzenia. Nie każdy musi się dostosować do tego, co napisze Rudzki. Nie jest żadną alfą i omegą. Żeby nie było - ja też nie jestem.

Ja jestem pewny awansu, a dlaczego to pokażę ci na koniec. Pokory? Synku? Przyda ci się w życiu? Teraz serio powinieneś dostać %. Jakim prawem, piszesz do mnie synku i masz zamiar uczyć mnie pokory? Patryk Małecki miałby do ciebie pytanie. Jednak miałem rację - nie umiesz dyskutować.
Jestem ciekawy, czy teraz allfanmu da minusowy punkt reputacji tobie. Mi dał za wstawkę "mądry ty jesteś?", więc jestem ciekaw jak zareaguje. Ja za to się nawet uśmiechnąłem.

No, powód dlaczego jestem pewny rewanżu:
a) Legia zawsze gra słabo na wyjazdach, w drugiej połowie była lekka odmułka, ale jednak bardzo slabo
b) Norwedzy nie mieli siły w okolicach 60 minuty
c) Własny stadion. Tak tylko przypomnę wyniki z europejskich meczów na nowym stadionie. Oto one:
Legia - Gaziantepspor 0-0
Legia - Spartak 2-2
Legia - Hapoel 3-2
Legia - Rapid 3-1
Legia - PSV 0-3
Legia - Sporting 2-2
Legia - Metalurgs 5-1
Legia - Ried 3-1
Legia - Rosenborg 1-1
Legia - TNS 1-0

Mecze u siebie na nowym stadionie. 5 zwycięstw, 4 remisy, 1 porażka. Bilans bramkowy 20-13.

Do tego mecz z Turkami to był zwycięski remis, a z PSV o pietruszkę. Usłyszą Norwedzy Żyletę i tyle ich było.