TOUR 2013 - przedsezonowe mecze United

[Silvan]

Dziwna sytuacja, ale zawodnicy United chyba nieodpowiednio dobrali korki, bo w pierwszej połowie sporo było jeżdżenia na tyłkach. W ogóle było widać, że Diabły szykują się na ciężki tydzień i nie mieli zamiaru się przemęczać. Szwedzi, również mają w niedzielę ważną kolejkę, więc meczyk był lekko nudnawy. Wyjściowe ustawienie 4-3-3 jakoś nie leżało United, później chwilę po zejściu Naniego, Henriquez zaczął grać wyżej i przypominało to trochę 4-4-2 z młodym z Chilijczykiem na szpicy i RvP lekko z tyłu. Zaha zagrał kiepsko, w pierwszej połowie, ale w przerwie Moyes widocznie rzucił mu Snickersa, bo przestał gwiazdorzyć i bardzo ładnie się ogarnął. Niestety nie można tego samego powiedzieć o Andersonie, który zagrał co najwyżej przeciętnie, ale cóż z tego skoro nie było go kim zastąpić?! To woła o pomstę do nieba. Ciekawy mecz rozegrał za to wspomniany Henriquez, jeden z niewielu, którzy podeszli do meczu całkowicie poważnie, chłopak ma papiery na grę na wysokim poziomie, ale zobaczymy co będzie dalej. Powrót Vidica również bardzo udany, co bardzo mnie cieszy. Trzeba mieć nadzieję, że Nani i Evans, którzy przedwcześnie zakończyli mecz szybko wrócą do pełnej sprawności.