Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #4582
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Zgadzam się z przedmówcami. Moje zdanie na temat tego co się wczoraj działo wyraziłem w dwóch, dość długich komentarzach pod wpisem portalu krotkapilka.pl na temat "porażek transferowych United", więc żeby sie nie powtarzać to po prostu je zacytuje (część może być troszkę wyrwana z kontekstu, ale ogólny sens wypowiedzi jest mam nadzieję jasny):

Cytat:Ostatecznie kupili kogo kupić mieli, a to że 4 miliony za drogo to już nikt nie będzie pamiętał za miesiąc. United potrzebowało klasowego CMa i klasowego CMa dostało, reszta jest nieistotna. Nie wiem o co ten płacz. Niektórzy chyba za dużo czasu na twitterze spędzają w trakcie okienka transferowego (i nie tylko). Liczy się to kogo kupili, a nie wszystkie inne plotko-oferty reportowane przez twitterowych "ekspertów"

Cytat: Mieli, nie mieli, to wszystko są niepotwierdzone plotki powtarzane przez dziennikarzy, nie oficjalne informacje. I naprawdę zastanawiam się jakie to wszystko ma znaczenie dla przebiegu nadchodzącego sezonu. Istotne są transfery dokonane, a nie te niedokonane. Może i United miało kupić lewego obrońcę, a może Moyes tylko sondował rynek. Fakty, są takie, ze lewą flankę United ma bardzo dobrze obsadzoną, więc brak kolejnego lewego obrońcy raczej nie będzie zbytnio dokuczał zespołowi w trakcie sezonu. Jedyna dziura do załatania w składzie była na pozycji CMa i załatana została. Naprawdę nie uważam tego okienka transferowego za porażkę United i nie przemawiają do mnie argumenty, że jakiś piłkarz nie będzie chciał grać dla United bo w prasie przeczytał, ze nie zakontraktowali tego czy tego.

Moją rokroczna taktyką przetrwania na najbardziej bzdurny okres sezonu, jakim jest okno transferowe, było odcięcie się od wszelkich źródeł informacji i czytanie jedynie potwierdzonych informacji na stronach klubowych. W tym roku niestety, w trakcie tzw. "deadline day" dałem się ponieść ogólnej gorączce i czytać całą tą pseudodziennikarską papkę, która się w tym czasie pojawiała w internecie. Wniosek z tego jednego dnia "podłączenia do rzeczywistości" jest bardzo smutny: poziom dziennikarstwa, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, sięgnął dna. I niestety sytuacja ta nie jest spowodowana głupotą dziennikarzy, a tym że ta żenująca plotkarska papka po prostu dobrze się sprzedaje. Gdyby poziom ten wynikał z niskiej wartości samych dziennikarzy to sytuacja byłaby do uratowania, ale ponieważ wynika on z niskiej wartości społeczeństwa (bo problem nie dotyczy tylko piłki nożnej, ani sportu ogólnie) to jest to przypadek beznadziejny. Niestety, ale ludzie wolą przeczytać o tym kogo widziano na lotnisku w Liverpoolu, Madrycie, bądź Pcimiu Dolnym, albo kto już jedną nogą jest w danym klubie (mimo, że 10 minut później okazuje się, że żadna ze stron nic o tym nie wie) niż o tym kogo już zakontraktowano i jakie to będzie miało przełożenie na grę zespołu. Bo w końcu kogo interesują transfery? Ważne są plotki, transfer dokonany to temat ciekawy przez 10 minut, potem trzeba się przerzucić na plotkowanie o tym co może się dopiero stać. Jedynymi wyjątkami od tej reguły są transfery, z których robi się cyrk na kółkach, a króluje w tym Real Madryt. Tu jeszcze trzeba transmitować oficjalne powitanie zawodnika na stadionie, tą niesamowicie pasjonującą imprezę gdzie gość dostaję koszulkę z rąk samego prezesa, potem niczym laureata Oskara dziękuje mamie, tacie, baratu, cioci, wujkowi i reszcie rodziny, a także koniecznie wspomina jak od dziecka marzył o tym, żeby grać w tak wspaniałym klubie, potem kilka razy podbije piłkę i zwija się do domu.

Niestety efektem tego ogólnego wariactwa wokół plotek i ploteczek transferowych jest totalne ogłupienie nawet ludzi inteligentnych, którzy zbytnio się w tym bagnie pogrążą. Potem okazuje się, że na stronie która zazwyczaj serwuje artykuły wybijające się ponad ogólny, niski poziom dziennikarski, czytam że Manchester United w okienku transferowym się skompromitował, mimo że fakty są takie, że Manchester United swój plan na okienko transferowe wykonał. Jednak jeśli ktoś za bardzo uwierzy w to co wymyślają sobie różni dziwni ludzie na twitterach, albo w innych pseudomediach to faktycznie można dojść do takiego wniosku. Tylko, że jest on fałszywy i oparty na pogłoskach, nie na faktach.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
03-09-2013 18:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Lasq - 03-09-2013 18:32

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości