A jednak. Nadal nie jest dobrze. Wprawdzie gra momentami wyglądała całkiem, całkiem, ale przez większość meczu graliśmy tak, że widać, iż nadal daleko jesteśmy jeśli chodzi o styl i skuteczność naszej gry. Nasz gra zdecydowanie wygląda na za ciężką. Moyes też nie pomaga, bo zamiast w 2 połowie koło 60 minuty ściągnąć Rooneya, któremu wychodziło zmęczenie grą w reprezentacji to dokonuje niezrozumiałych roszad w stylu zejście Naniego i wejście Giggsa...
O ile środek obrony mi się podobał (Jones i Evans super) tak więcej oczekiwałbym od Rafaela- chęci miał duże, ale za często zdarzało mu się podać nie w tempo, niecelnie dośrodkować, czy źle strzelić. Evra w obronie już od jakiegoś czasu nie daje tyle ile wcześniej w defensywie, ale za to fajnie z przodu z Adnanem Januzajem. Generalnie skrzydła lepiej, dużo lepiej niż ostatnio- Januzaj kilkakrotnie pokazywał jakie umiejętności ma i jak potrafi uruchomić kolegę z zespołu. Świetni, że zostanie z nami na kolejne 5 lat
Nani też w porządku, szarpał, próbował, ale wiemy, że stać go na lepszą grę - mam jednak wrażenie, że gdzieś zatracił swoją szybkość (teraz bardziej ociężale biega...). W środku o ile Carrick ok, tak Fellaini znowu jakiś nieswój: strata, złe podanie i zdecydowanie granie pod pressingiem mu nie służy. W ataku w pierwszej połowie całkiem nieźle Robin, później praktycznie niewidoczny, a obok niego zmęczony Roo, który w pierwszej połowie jako tako tak w drugiej nie grał nic: strata, złe podania i chyba brak sił.
Niestety ale remis to jak najbardziej słuszny wynik. Po tym jak strzeliliśmy bramkę a później goście znowu przycisnęli to chciałem, żeby strzelili na 1-1, bo liczyłem na odpowiednią reakcję z naszej strony, tak żebyśmy nie odpuścili i nie grali wyłącznie na 1-0. No i faktycznie strzelili, ale na tyle późno, że nie byliśmy w stanie się otrząsnąć i coś ugrać.
United rozpieszczało nas w ostatnich latach i każdy wiedział, że nie wszystko będzie śmigać od razu, ale nie sądziłem, że w każdym kolejnym meczu będziemy drżeć o wynik... Albo trener ma nieodpowiednio dobraną taktykę, albo piłkarze nie wiedzą jak się do niej stosować i jak grać tak by wygrywać. W każdym razie panie Moyes najwyższy czas coś zmienić bo to co jest w tej chwili to nie funkcjonuje.