PL: Cardiff City 2-2 Manchester United (24.11.2013)

[El Polako]

United grało przez pierwsze 20 min potem do głosu dochodzili gospodarze, mimo iż na początku akcje były nie poradne, a strzały typu by zdobyć przyłożenie to jednak z każdą akcją nabierali tempa i dostawali wiatr w żagle. Agresywny pressing graczy Cardiff i gracze United już gubili piłkę, udzielała się totalna sraczka i nie potrafiliśmy wyjść poza własną połowę. Mimo że oglądałem cały mecz to praktycznie drugiej połowy nie pamiętam bo była taka bezbarwna, nic się prawie nie działo. Ja na plus zauważyłem grę kudłacza i Valenci który po stracie piłki walczył i wracał,z przodu też był aktywny. Mimo wszystko powinniśmy wygrać bo Roo w ostatnich minutach miał setkę którą spartolił koncertowo podając za plecy Welbzowi który wcześniej też miał dogodną okazję do zdobycia bramki. Nie rozumiem dlaczego nie gra Nani?!Januzaj nie musi grać wszystkich meczy od początku, jego lepiej wpuszczać na zmęczonego rywala. Jak grać w ofensywie pokazali City ogrywając totki.