Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[duskhorizon]

Wszyscy sikają z radości po transferze Maty tylko ja nie.

Ostatnio mój ukraiński kolega kibicujący MU powiedział mi że ja to chyba nie jestem prawdziwym kibicem United bo kibicuje/kibicowałem trenerowi/zawodnikom a nie klubowi jako takiemu.

Zastanawiam się czy przypadkiem nie ma racji. Ile bym dał żeby zamiast Maty (swoją drogą nadawał by się do Barcelony z tym wyglądem hobbita ^^ ) odnalazł formę Fletcher czy eksplodował wreszcie Clev. Zastanawiam się też czy jak MU już wreszcie upodobni się do czołówki światowej (czego mam wrażenie chce większość z Was) i będzie wydawać po kilkadziesiąt milionów co okienko transferowe i skupywać zawodników na pęczki, czy będzie jeszcze coś co mnie będzie przy tym klubie trzymać.

Sam herb i nazwa dla mnie za wiele nie znaczą, sorry. Dla mnie MU to była pewna filozofia budowania drużyny i pewien rodzaj zawodników którzy do nas trafiali. No i przede wszystkim Fergie.

Fajnie było by jakby z tego kryzysu MU wyszło w swoim stylu - dzięki konsekwencji, wierze w swoich a nie dzięki dużym pieniądzom...