Sirius napisał(a):Jeśli chodzi o Robina to zastanawiam się już nad tym od dłuższego czasu i nie wiem czy nie byłoby najlepszą opcją właśnie z nim się pożegnać. Zdaję sobie sprawę, że to napastnik ze światowego topu, jednak co z tego, skoro nie potrafimy go należycie wykorzystać. Sir Alex potrafił tak ustawić na boisku Roo i RVP żeby z obu był pożytek. Widać, że David nie ma za bardzo pomysłu co zrobić z Robinem i od początku ich współpraca nie najlepiej się układa.
Dokładnie. Na początku obecności Holendra na OT Ferguson też mówił o tym, że zespół nie potrafi wykorzystać jego potencjału. I co było później? Van Persie został królem strzelców. Z tą sprzedażą to oczywiście jeszcze bym się wstrzymał. Szczególnie, że imo to nie zejście Robina tak na nas podziałało tylko odsłonięcie się gospodarzy.
Redziu, dziwisz się, że nie ma optymizmu. Jak ma być skoro gra wyglądała tak jak zawsze. Uratował nas na dobrą sprawę ten stały fragment. Potem rzeczywiście gra wyglądała fajnie (współpraca Rooney'a z Kagawą), a te dwie bramki - palce lizać :>
Druga sprawa, że my w pierwszej połowie graliśmy strasznie szeroko. Mamy takich zawodników jak Mata, Kagawa, staramy się nie wystawiać już Valenciów i Youngów, a dalej gramy skrzydłami. Przecież w pierwszej połowie niewiele było grania środkiem. Mnóstwo, mnóstwo jeszcze pracy przed Moyesem.
Na koniec pochwalę Fellainiego, który zagrał dobre spotkanie. Bez rewelacji, ale był aktywny, fajny mecz w jego wykonaniu

Chyba największy plus tego meczu.