Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[RedLucas]

A co za znaczenie mają jakieś historyczne dane, że 4 strzelec klubu itd. Liczy się tu i teraz. Naprawdę próbuję być obiektywny w sprawię Rooneya mimo mojej ogromnej niechęci do niego. Ale fakty są takie, że facet miał słabą drugą połówkę zeszłego sezonu i ten też zaczyna z poziomu dna. Dlatego dla mnie jest niedorzeczne, że ktoś ze statusem takiej gwiazdy długimi miesiącami potrafi grać taki piach.

Okej, Rooney w formie to bardzo dobry zawodnik. Ale po pierwsze, nic więcej niż bardzo dobry, a po drugie, coraz dłuższe zdarzają mu się te przestoje. Kiedyś był to miesiąc na sezon, max półtora. Z wiekiem okres ten coraz bardziej mu się wydłuża. A że wszyscy dobrze wiemy, że musimy grać jednym napadziorem. Bo po pierwsze, zestawienie ich dwóch jest trudne, a po drugie, to chyba nie ma sensu się trudzić, bo z nich żaden duet jest, to ja liczyłem, że to właśnie on zostanie numerem 2, albo LVG znajdzie mu inną pozycję.

Od razu odniosę się do dyskusji apropos Roo w środku pola. Trochę nie rozumiem tak kategorycznych sądów, że Roo w środku pod żadnym pozorem. Ja mam raczej dobre wspomnienia z tych nielicznych występów Roo w środku pola. Jasne, DM to nie będzie. Ale ta przysłowiowa "8", czemu nie? Wszyscy mamy mało argumentów do dyskusji tak naprawdę, bo naprawdę mało tego Roo się widziało w środku pola. Ale tak, jak mówiłem, ja mam dobre wspomnienia i chętnie bym zobaczył trochę więcej. Może to byłoby to cudowne rozwiązanie głównego naszego problemu? Pamiętajmy też, że sam Roo kiedyś mówił, że pod koniec kariery pogierczyłby w środku pola, może to ten czas?