Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
United w sezonie 2014/2015
tomtom Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 39
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 4
Post: #82
RE: United w sezonie 2014/2015
Chyba trochę za bardzo dramatyzujecie Wink Ostatni sezon i wydarzenia obecnego okienka dają nam spojrzenie na klub i to co w nim się dzieje z trochę innej perspektywy. Wszystko w kupie trzymał jeden człowiek i bez niego nic nie będzie takie samo. Wychodzi na to że SAF był naprawdę geniuszem, i wielkim magikiem który potrafił zrobić coś z niczego (tzn zdobyć mistrza z ubiegłorocznym składem Wink ). I tak bardzo wierzył w swoją filozofię, że był przekonany, że jej zaszczepienie na OT przyniesie efekty niezależnie od tego kto będzie u steru. Niestety okazuje się, że Ferguson niechcący stał się zaprzeczeniem swojej tezy że nikt nie jest większy niż klub. Jego odejście spowodowało, że wszystko posypało się jak domek z kart. Ferguson na pewno nie jest bez winy, ale myślę że był tak przekonany o słuszności swojej metody pracy, że nawet nie brał pod uwagę myśli, że bez niego okaże się ona nie do zrealizowania. Już w końcówce rządów Fergusona piłkarski świat zaczynał nam odjeżdżać. Na pewno rynek zepsuły kluby takie jak Chelsea i City, ale kto bogatemu zabroni wydawać swoją kasę. I myślę że brak transferów topowych graczy nie brał się z chytrości Glazerów, ale zwyczajnie z tego, że Ferguson nie chciał jej wydawać na gwiazdy. Bo przecież wydawał niemałe pieniądze na zawodników stosunkowo młodych jak np. De Gea czy Jones. Z zawodników których miał potrafił wyciągnąć nawet więcej niż się da i myślę że nikt inny nie byłby w stanie osiągnąć takich wyników będąc na miejscu SAF-a. Moyes niestety stał się ofiarą Fergusona, bo myślał, że będzie mógł kontynuować jego pracę i iść tą samą drogą. Niestety, tak jak pisałem wcześniej, Ferguson jest tylko jeden. LvG nie ma za zadanie kontynuować i wdrażać w życie metod stosowanych przez Fergusona, on ma za zadanie zająć w pierwszym sezonie miejsce w czołowej czwórce, a w perspektywie wrócić na sam szczyt. I żeby to osiągnąć postępuje w sposób bezceremonialny. A przy takim postępowaniu nie obywa się niestety bez ofiar. Każdy upatrywał ofiary w Rooneyu bądź RvP, a tutaj trafiło na Welbecka. Bardzo żałuję tego, że Danny odszedł z klubu, ale powiedzcie szczerze, przy wyborze składy w FPL kto z Was wybrałby Dannyego kosztem Falcao? Wink Oczywiście zakładając że kierujecie się chłodną logiką a nie emocjami. Można się zżymać, że odchodzi jeden z najbardziej związanych z klubem wychowanków, ale patrząc obiektywnie jakość jego zastępcy na chwilę obecną jest zdecydowanie wyższa. Niestety, takie czasy. Chcąc się utrzymać na topie, musisz być bezwzględny. Tutaj nie ma czasu na romantyczny futbol, niestety, jak wszędzie liczy się kasa. A chyba nikt by nie chciał, żeby MU pogrążyło się w takim kryzysie jak nie szukając daleko Liverpool. Danny ma 23 lata, potrzebuje regularnej gry na swojej pozycji, a nie siedzenia na ławie czy rzucania po pozycjach. Jestem przekonany, że sam naciskał na transfer i woła transfer definitywny niż wypożyczenie. W Arsenalu ma szanse grać tam gdzie czuje się najlepiej więc nie dziwię się jego wyborowi. Poza tym, jego frustracja na pewno w jakiś tam sposób obiłaby się i na nim i drużynie. A tak, van Gaal ma prostą drogę żeby wprowadzać do składu Wilsona, dla którego zajęcie miejsca drugiego bądź trzeciego rezerwowego będzie awansem a nie powodem do frustracji. A że nie sprzedaje Andersona, Valencii czy Younga? Pewnie popytu dużego na nich nie ma, to Holender może uznał, ze jako zadaniowcy z ławki mogą się przydać. Im ta rola będzie odpowiadać, Welbeckowi nie odpowiadała więc odszedł. A przykład Backetta pokazuje że chłopaki z akademii mająsznasę na awans do pierwszej drużyny.
Byliśmy klubem innym niż wszystkie, ale ta inność była dziełem jednego człowieka. Teraz gwałtownie stajemy się klubem takim samym jak inne. Łatwiej bądź trudniej, jakoś trzeba będzie się do tego przyzwyczaić. Dobry wynik sportowy na pewno spowoduje że będzie to łatwiejsze. Bo przecież nie chodzi o to by grać chodzi o to by wygrywać Wink I tego każdy oczekuje od tej drużyny.
02-09-2014 16:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
United w sezonie 2014/2015 - Intel - 19-05-2014, 21:58
RE: United w sezonie 2014/2015 - mgc - 02-09-2014, 11:16
RE: United w sezonie 2014/2015 - tomtom - 02-09-2014 16:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 42 gości