Cytat:akby tego było mało to Welbeck został sprzedany i w Arsenalu już zdążył zacząć swój festiwal zmarnowanych sytuacji. Ten wypychany Rooney odwrotnie, znowu strzela na początku i jak znam życie skończy sezon z workiem bramek i równie dużym workiem asyst. Dążę tylko do tego, że może nadszedł czas, żeby przestać narzekać na Rooneya? Świetne statystyki, do tego kapitańskie opaski, które na pewno nie biorą się tylko z tych cyferek.
Mało kto krytykował "cyferki" Rooneya. W nich zawsze wyglądał świetnie i prawdopodobnie również w tym sezonie tak będzie. Co innego jednak postawa na boisku, a przeszłość pokazuje, że niekoniecznie lepsze cyferki danego grajka = dobro drużyny (patrz chociażby casus RvN vs Saha).
Na Rooney'a nie będę narzekał jak zacznie grać jak przystało na zawodnika wokół którego buduje się drużynę. 2-3 miesiące świetnej gry w sezonie to IMO trochę mało.
Ciągnął reprezę? Te sam Rooney, którego już nawet sami Anglicy zaczęli krytykować i powątpiewać czy nie upatrywać lidera w kimś innym? Naprawę, co jak co, ale Mundial to akurat pokazał, że na Roo oprzeć drużyny walczącej o poważne cele się nie da.
Welbz też nic nie pokazał, ale chyba mało kto oczekiwał, że może być inaczej jak grał po boku.
I jeszcze jedno - Ferguson pod koniec swojej kariery w roli managera zaczął odsuwać Roo na boczny tor. Można z całkiem niemałym prawdopodobieństwem stwierdzić, że gdyby Szkot był dalej z nami, to Wazzy by już na OT nie było. Natomiast Hogdsonowi i Moyesowi stawianie na Roo w roli lidera niczego dobrego nie przyniosło.
PS Welbz wczoraj zagrał świetnie :>