Co za gówno, nie dało się na to patrzeć. Naprawdę, apeluję o powrót do gry 4-4-2. Wróćmy do starego grania, gdzie głównym zadaniem środkowych pomocników było rozgrywanie piłki z głębi pola, kontrolowanie środka. Teraz mamy taką sytuację, że piłkę rozgrywają w większości środkowi obrońcy, bo tylko Blind gdzieś się tam kręci w kole środkowym. I to też nie zawsze, bo często, za często cofa się aż między środkowych obrońców. To w żaden sposób nie pomaga pchnąć akcji do przodu.
Czekam z niecierpliwością aż pierwszym trenerem zostanie Giggs. Naprawdę, uważam, że to jest gość z odpowiednią mentalnością, żeby udźwignąć takie wyzwanie. Jak patrzę na zmiany, na taktykę, na te kurwa roszady Luja to mi ręce opadają. Nie wiem, może dzisiaj już nasi byli myślami na wakacjach, ostatnie mecze i wkradło się jakieś rozluźnienie. Potrafię to zrozumieć, ale patrzyłem na te gre i nie widziałem w niej ZNOWU żadnego pomysłu. Zero, zero ruchu, zero przekonania. Dokładnie jak za Moyesa. Dzisiaj chyba jedynie na plus De Gea i Young, reszta padaka. Niech się ten sezon już kończy, mam nadzieję, że do następnego przede wszystkim Luj się ogarnie