Podpisuje się pod tym wszystkim co napisał Redzio, leci plusik
To wszystko naprawdę nie trzyma się kupy. Myślałem, że po przyjściu Depaya będziemy mieli załatwione boki pomocy, potem doszli jeszcze dwaj środkowi, no to przy ustawieniu 4-3-3 czy tam 4-5-1 wszystko pięknie by się zgadzało: do tego jeszcze w napadzie 3 grajków - idealnie. Po czym nagle okazuje się, że my gramy na turnee 4-4-2 z Depayem w ataku :| Skrzydła dalej średniawka, a Depay w ataku mizeria. Do tego w takim ustawieniu trudno znaleźć miejsce dla jednego z najważniejszych moim zdaniem elementów całej układanki, czyli Herrery.
Pomysł z Blindem to w ogóle jest chory, on nie jest ani silny, ani wysoki, ani zwrotny. To jest niepojęte, żeby wystawiać pomocnika w środku obrony tylko ze względu na swój fetysz związany z lewonożnym zawodnikiem. Przyjdą pierwsze mecze i przecież będą go wkręcać w ziemie i przestawiać jak się każdemu będzie podobało.
Nie przepadam za Smallingiem, jego wyprowadzaniem piłki, ale kurwa, po stokroć wolę jego niż Blinda.