Moje przemyślenia pokrywają się z waszymi. Dziwne, że po ewidentnym 4-4-2 granym mecz w mecz na tournee, van Gaal zapowiedział, że w lidze zamierza grac 4-3-3 lub czymś zbliżonym. Bardzo dziwna deklaracja zaraz po okresie przygotowawczym, gdzie nie przetestował tego ustawienia ani raz. Życzeniowo bardzo chciałbym, żeby Holender faktycznie zastosował to 4-3-3, pytanie tylko co on ma przez to na myśli? bo strasznie poirytował mnie swoimi dziwacznymi pomysłami w trakcie okresu przygotowawczego. Moim zdaniem sam burzy ten swój magiczny "balans" zmieniając zawodnikom pozycje. Prawdę mówiąc zastanawiam się, czy w jego odczuciu to co grał na tournee, nie jest właśnie jakąś wariacją systemu 4-3-3, a tym tajemniczym napastnikiem, którego zapowiadał nie jest właśnie Depay, który mam wrażenie trochę dusi się w centrum pola i nie jest tam w stanie pokazać pełni swoich umiejętności.
Wobec obecnego składu i starając się wyciągnąć wnioski z tournee, osobiście widziałbym mniej więcej takie United w nadchodzącym sezonie jak na grafice poniżej. Młodzież fajnie uzupełniałaby nam skład. Widziałbym Pereirę jako zmiennika Andera, grającego lekko przed dwoma silnymi środkowymi. Lingard powinien dostać czasem szansę gry na skrzydle, a Wilson w roli napastnika (a nie skrzydłowego...) W w jakimś pucharze ligi można pograć trochę Blackettem i McNairem, albo dać mi ogony. Jak wam się widzi coś takiego?