Kółko wzajemnej adoracji

[Intel]

Niestety, to nie demokracja bezpośrednia (zresztą kto wie, jaki byłby wynik referendum), a wredne, prywatne, własnościowe forum (choć właściciel od dawna na wakacjach od administrowania).

Technicznie rzecz biorąc, zgoda - szkodliwość robienia samych multikont jest niewielka, prawdopodobnie znacznie mniejsza, niż przewinienia samcro, za które dostawał warny w czasie swojej długiej forumowej kariery. Być może jako user dołączyłbym nawet do grona domagających się "uwolnienia" samcro. Tyle, że tu nie o to chodzi - bo, jak pisał kiedyś na FB wybitny teoretyk ideologii wspomnianej na początku posta, "chodzi o zasady , kurwa" [sic!]. Konkretniej, o szacunek dla zasad, które akceptuje się w momencie uczestniczenia w życiu forum. samcro tymczasem dwukrotnie tworząc po dwa nowe konta wkrótce po otrzymaniu bana (tygodniowego), zwłaszcza za drugim razem, kiedy jedno swoje konto nazwał WayneRooney, a z drugiego jedną z jego nielicznych aktywności było np. obdarowanie Ruuda trzema punktami reputacji, nie miał z tym raczej po drodze.

Daliśmy mu ostrzeżenie, z którego nie skorzystał - trudno. Na upartego w myśl regulaminu rzucenie samego pomysłu zmiany werdyktu na forum publicznym przez osoby trzecie kwalifikowałyby się na warna, jednak nie zamierzam wszczynać tutaj wojny - przynajmniej tak długo, jak istnieje szacunek dla pewnych elementarnych zasad, i niekoniecznie mam tutaj na myśli wyłącznie regulamin, a raczej szeroko pojęte forumowe normy zachowania, które z tego regulaminu wyewoluowały. Na ich straży przychodzi mi stać i pozostaje mi w tej sytuacji podzielić się czymś znaczącym podobno więcej, niż 1000 słów.