FA: Derby County 1-3 Manchester United (29.01.2016)

[Kosma]

Ostatecznie wyszło fajnie, bo awansowaliśmy dalej, a akurat FA Cup to jest ten turniej, w którym możemy coś zdziałać z naszą mizerią przy, oczywiście, odrobinie szczęścia.
Jednak jak miało wyjść inaczej, skoro wyszliśmy naszą, he he, żelazną jedenastką. Mimo to, i tak momentami Derby napędzili nam stracha. Ja się jednak pytam o to, o co na shoucie przed meczem.

1) Po jasny huk kupowaliśmy Romero skoro okazuje się być takim ręcznikiem, że nawet przeciwko Baranom grzeje ławę?
2) Po jasny huk najpierw nie wypożyczaliśmy Johnstone'a, potem puścili go na chwilę, by ostatecznie nie pozwolić mu skończyć sezonu na wypożyczeniu, lecz kisić go u nas gdzieś pomiędzy rezerwami, Carrington a trybunami?
3) Po jasny huk wrócił Januzaj skoro nie puszczamy go przeciwko Derby?
4) Po jasny huk nam na ławie Depay, który w takim meczu, grając od pierwszej minuty, mógłby się poprawić i podbudować?
5) Jaki feler ma Perreira, że w takim meczu też nie może zagrać? Na co my z nim czekamy? Na Legię przeca w LE już nie trafimy.

Poza tym brawo Rooney - znów. Starym Rooneyem już nie będzie nigdy, ale wchodzi na zadowalający poziom.