CS: Manchester United 2-1 Leicester City (07.08.2016)

[allfanmu]

Naprawdę nikt ani słowa? To ja spróbuję. Zaznaczam, że to był pierwszy mecz jaki oglądałem w tym sezonie jako, że sparingi sobie odpuszczam celowo.

I jak wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. Bo mimo, że widać, że kondycyjnie szału nie ma a niektórzy zawodnicy to chyba jeszcze są na urlopie, to wyglądało to znośnie. Szczególnie na tle rywala, który nie zmienił się znacząco składem a nawet można powiedzieć, że poszerzyli swój skład.

Podobała mi się rola jaką odgrywa Zlatan. To jest prawdziwy zwycięzca, widać jego pewność siebie, niesamowitą technikę. Nie gwiazdorzy, wraca po piłkę, pomaga rozgrywać i strzela ważne bramki już od pierwszego spotkania. Jestem zachwycony. Jego wpływ na drużynę może być nieoceniony.

Miło też w końcu zobaczyć trenera, który żyje wydarzeniami, które rozgrywają się na boisku i ogląda spotkanie z linii bocznej. Jest dużo pozytywnej energii i entuzjazmu, który wnieśli dwaj wyżej wymienieni panowie a wraz z młodzieńczą fantazją (tak, nowego obrońcy też) czuję, że to może być udany sezon.