Cytat:Pominąłeś jeden istotny fakt. Hiddink zdążył w sporym stopniu już uzdrowić Chelsea zastałą po Mou. Nie można porównywać tego, co zastał Mou, a tego, co zastał Conte.
No tak, ale Hiddink zastał bałagan pozostawiony po Mourinho. Tym samym, nie innym, który teraz prowadzi United. Porównania są chociażby z tego tytułu nieuniknione. Szczególnie, że wobec opinii wielu to my pozyskaliśmy trenera wybitnego, jednego z najlepszych fachowców na Wyspach. Dodatkowo otrzymał czterech klasowych zawodników. Przynajmniej trzech z nich należało do topu czołowych lig europejskich.
Poza tym drużyna Lujego i tak punktowała zauważalnie lepiej niż drużyna Hiddinka (średnio 1,73 pkt vs 1,59), o włos przegrała miejsce w LM i wywalczyła PA. Jeśli więc sporo było do uporządkowania w United, to w Chelsea tym bardziej. Wypada podkreślić fakt, że londyńczycy odpalili po wprowadzeniu systemu, który jest(był) dla nich absolutną nowością, więc w tym przypadku też można mówić o rewolucji.
Zgadzam się natomiast w pełni, że u nas nie widać żadnej myśli, żadnego klucza przy zatrudnianiu managerów i to był mój główny zarzut kilka miesięcy temu, kiedy decydowaliśmy się na Mou.
Oczywiście sezon ligowy to maraton i jesli rywal w 1/3 dystansu ma sporą przewagę nie oznacza, że dobiegnie na metę przed nami. Sporo się jeszcze może wydarzyć, ale na dzień dzisiejszy możemy oceniać miejsce, w którym aktualnie jesteśmy. Gra w kilku meczach napawała optymizmem*, ale osobiście za dużo w ostatnich latach przeżyłem zawodów, żeby ten optymizm przysłonił mi wszystko, a przede wszystkim osiągane wyniki.
* wypada jednak pamiętać, że Mou przez lata sam kpił z tych, którzy grają ładnie, ale wyników nie mają