PL: Manchester United 4-0 West Ham United (13.08.2017)

[RedLucas]

Nie no robak, proszę Cię. Jest jedna podstawowa różnica między tym meczem, a tymi zremisowanymi z poprzedniego sezonu. Nie cofnęliśmy się po pierwszej bramce. Gdybyśmy tradycyjnie się cofnęli, to WHU by grał i grał i pewnie by w końcówce włożył i byłoby 1:1. Goście mieli swoje okazje, ale po części wynikało to też z tego, że graliśmy naprawdę ofensywnie, RYZYKOWALIŚMY, czyli robiliśmy coś czego nie robiliśmy od Ferga.

Z drugiej też strony WHU nie przyjechał tu po najniższy wymiar kary i również bardzo byli odsłonięci, szczególnie w końcówce, co na pewno także nam ułatwiło zadanie.

W ogóle, jeśli Mou pozwoli na zdrową, sportową rywalizację na lewym skrzydle, bez faworyzowania Rasha, to będzie to naprawdę pasjonujący pojedynek, bo wydaje się, że Tony podjął rękawice. Dodam jeszcze, że znów rewelacyjnie wygląda Jones, oby to zdrowie w końcu dopisało, a ani Smoła, ani Lindelof go nie dotkną.