Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Syriusz]

Michał, ja nie twierdzę, że oni byli w tym zajebiści, ale mieli więcej do zaoferowania w tych elementach.
Ile bramek strzelili nasi środkowi w tym sezonie ? ...

Co do prawej obrony, to ani Brown, ani John ani już tym bardziej Simpson nie grają na poziomie mistrza Anglii i czołowej drużyny świata. Pomysł z Hargo na boku uważam za nietrafiony, już to kiedyś przerabialiśmy, że z braku laku nas gracze występowali na nie swoich pozycjach i jakoś za dobrze na tym nie wychodziliśmy.

Jak dla mnie - potrzebujemy w lecie prawego defensora z prawdziwego zdarzenia albo wielki talent, który za rok dwa będzie graczem na poziomie Rio, Vidy, Evry czy Garego.

Saha ? A kto to jest... Aaa czekaj, pamiętam.
Nie no co do klasy Sahy to chyba nikt nie ma wątpliwości, to piłkarz formatu Berby czy innego Huntelaara. Sęk w tym, że on pół roku się leczył by grać w końcu jak normalny piłkarz a prawda jest taka, że on się leczy od roku w zasadzie non stop.

Jego 70 procent czasu u nas to czas poświęcony na leczenie. Brandy, Wellbeck... wiesz, skoro taki Pique praktycznie nie gra, skoro oddaliśmy Rossiego to niby jak ta dwójka ma coś zdziałać ?

A Roo i Tevez na 3-4 frontach sami tego w ataku nie pociągną.

Nie możemy usiąść i powiedzieć, że jest zajebiście na lata. Kto tak myśli w sporcie przegrywa.
W lecie wydaliśmy sporo chociaż też wydawaliśmy sie mocni. I dziś się okazuje, że gdybyśmy tego nie zrobili to by nas inni prześcignęli.