Gry FPP

[McLaren]

Ja kiedyś grywałem przede wszystkim w CS 1.6, który po prostu był dla mnie grą kompletną. Uwielbiałem grę na tyle, że u szczytu formy grałem w klanie, choć później odszedłem od tej produkcji i zapomniałem z deczka jak się gra. Przypomnienie miałem, gdy zainstalowałem ponownie, aby pograć na serwerze klanowym ring0. CS zawsze gwarantuje znakomitą zabawę.

Osobiście gram teraz tylko w jedną część - Source. Ogromny krok do przodu w grafice w porównaniu z poprzednimi wersjami, ale najważniejszy pozostaje fakt, że nie zmieniły się mapy. Grać na lekko odrestaurowanym de_duscie2 to sama przyjemność.

Na tym się kończy moja przygoda z multiplayerami, choć kiedyś katowałem też z niezłym skutkiem WarRocka, później jednak nie chciało mi się ściągać zaktualizowanej wersji, a gdy to uczyniłem, był już tam jakiś PunkBuster, który uniemożliwia cheatowanie. Idea dobra, tyle, że ten program mi nie działał poprawnie i nie mogłem już nigdy wbić do gry. CoD2 i CoD4 nie podchodziły mi zaś w trybie sieciowym.

Tym sposobem wróciłem do bezproblemowej twórczości wydawców Half-Life'a.