Witam
Miło że ktoś założył ten temat, bo mam naprawdę sporo do powiedzenia w nim. Ja zaczynałem od Commodore C64, Atari, Amigi 500 i Pegasusa. Potem przeszedłem przez 3 letni okres zmagań z cudownym i legendarnym już PSX-em. Teraz od 2003 roku mam PS2.
Co może niektórych zaszokować - nieprzerobioną i raczej przerabiał jej nie będe!
Dlaczego? Oczadziałem? Pogięło mnie?
Otuż moi milusińscy (o lol
) wolę wydać te 99 zł czy nawet 150 raz na 3 mce, ale kupić hicior którym będę się delektował przez kilka miesięcy, niż kupowac u pirata gry które po 1 przejściu mi się znudzą...
Ponadto nikt nie wspomniał o dużym i szybkim zużyciu lasera przy używaniu "piratów". "Co jeszcze powiem" - jak mawiał słynny Cygan
to o moich najlepszych grach... (czyli tych które zakupiłem orginalne
).
Gran Turismo 3 - rewelacja stare ale rajcowne na maxa!
Metal Gear Solid 2 - klasyka, cudowna gra, poprostu arcydzieło (dla mnie naprawdę majstersztyk).
The Stuntman - gra pozwala się wcielić w Kaskadera! - wypas, ale hardkorowo trudna...
Final Fantasy X - kocham tego RPG-a, zresztą tak jak całą serię...
Pro Evo 1,2,3,4,5 - poprostu obowiązkowa pozycja.
Tekken Tag Tournament, Tekken 4 i 5 - mordobicia na najwyższym poziomie.
GTA III, VC - wiadomo o co chodzi
Burnout - seria poprostu wspaniałych wyścigów ulicznych - NFS wymięka przy tym
No i klka innych tytułów, które sa mi bliskie, ale nie chce ich tu wymieniać, by mój post nie miał długości na 4 strony. JAk macie jakies pytania do mnie to walcie śmiało, bo naprawde ponad połowę życia spędziłem na graniu na konsolach.