Myślę, że o wynik na White Hart Lane nie powinniśmy się martwić. W końcu będziemy mocować się z rywalem, mającym dwa razy mniej punktów od nas. Jasne, zawsze zdarzają się wpadki, nawet z najsłabszymi, ale obawiać się, to my nie możemy nikogo
Spurs nie spisują się ostatnio nie wiadomo jak rewelacyjnie, co z resztą udokumentowane jest niziutką pozycją w tabeli. Niemniej, należy pamiętać, że to na własnym stadionie zdobyli najwięcej swych punktów. Poza tym - nie ma się co czarować - ale to jest dobry zespół, z ambicjami na czołówkę. Pojedynki z nimi nigdy nie są łatwe. Zresztą... Czy United kiedykolwiek ma łatwo? Na taki zespół rywale mobilizują się kilkakrotnie bardziej, niż na większość innych, z racji czego poprzeczka zawsze jest wysoko postawiona.
Liczę na otwartą taktykę rywali i nasze skuteczne kontry. Musimy zagrać co najmniej tak dobrze, jak w ostatnim spotkaniu z The Pompeys, a wszystko powinno być dobrze.
Celuję w wynik 2:0. Oczywiście do przodu