Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powtórka: Reading - Man United (27.02, Madejski Sta
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Wspaniały początek. Wyglądało to tak, jak byśmy grali z jakimiś amatorami. A linia pomocy przecież była zupełnie rezerwowa.

Przy pierwszej bramce wspaniałym wejściem w pole karne popisał się O'Shea. To nie było w jego stylu, ale nie mam nic przeciwko, żeby zawsze popisywał się takimi akcjami Big Grin Heinze znakomite, mocne uderzenie i mamy 1-0. Federici trochę zawalił przy tej bramce, bo strzał był do obrony.

Drugi gol to dłuuuugie podanie górą Rio do Sahy i Louis mimo tego, że miał obok siebie dwóch rywali, przyjął piłkę w ogóle na nich nie zważając (inna sprawa, że nie bardzo byli skorzy do przeszkodzenia mu). Uderzył zaskakująco wzdłuż bramki i Federici po raz kolejny pokonany.

Trzecia bramka to znakomite wyjście na pozycję Solskjaera. Obrońcy zupełnie go wolnego zostawili (nie był jednak na spalonym). Stanął sam na sam z bramkarzem. Chwilę pomyślał i ośmieszył go 8) 20LEGEND i wszystko jasne :wink:

Po tych imponujących sześciu minutach Diabły już oszczędzały się na Liverpool (choć i tak zagra zupełnie inny skład), ale nie oznacza to, że piłkarze MU nie atakowali. Widać jednak było, że próbują jakichś zagrań technicznych itp. Obrońcy zlekceważyli jednak przeciwnika (głównie Rio) i Kitson zdobył bramkę na 1-3 po rzucie rożnym.

Ogólnie mecz wyrównany w dalszym etapie gry, choć Reading chyba bardziej zależało na akcjach ofensywnych niż MU (co chyba nie dziwi przy takim wyniku). W końcówce strzelili gola na 2-3, a później jeszcze trafili w poprzeczkę. Było gorąco, ale małym nakładem sił zdecydowanie pokonaliśmy przeciwnika. O to chodzi.

Dodam jeszcze, że graczem meczu Saha. W tym spotkaniu tak jakby zastępował Ronaldo - ośmieszał rywali dryblingami, co chwilę faulowany (dawno nie widziałem takiej ilości fauli na jednym zawodniku - Ronaldo wymięka). Najbardziej imponuje mi jednak jego zastawianie się z piłką - wtedy praktycznie nikt mu jej nie odbierze. Brawo Louis! Mam nadzieję, że Francuz wraca do wysokiej formy.

P.S. Szkoda, że choć minuty nie zagrał Smith.
28-02-2007 21:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
[] - Zashi - 19-02-2007, 19:14
[] - Grzeho - 24-02-2007, 17:23
[] - Gracek_11 - 24-02-2007, 18:38
[] - Kuba_^^ - 24-02-2007, 22:05
[] - Wojtek3 - 25-02-2007, 08:41
[] - David7 - 26-02-2007, 10:05
[] - hops1989 - 26-02-2007, 22:06
[] - Kuba_^^ - 26-02-2007, 22:10
[] - marcelo - 27-02-2007, 06:44
[] - Zashi - 27-02-2007, 13:31
[] - Ciampel - 27-02-2007, 14:03
[] - Kuba_^^ - 28-02-2007, 21:30
[] - Pejter - 28-02-2007 21:50
[] - marcelo - 01-03-2007, 16:56
[] - Ciampel - 01-03-2007, 17:47

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości