Manchester United - AC Milan ( 24.04. Old Trafford )

[gollaz]

No i jest bardzo źle, ale powiem szczerze, że spodziewałem się tego. Gra w obronie tragiczna (do tego Evra dostał żółtą i nie zagra na San Siro). Wszystkie bramki kuriozalne, wpierw Dida dostaje piłką z metra w twarz, ta go lobuje, a on próbując wybronić wbija sobie sam do bramki. Wyrównanie Kaki - tu błąd Hainzego, ale także VdS który nie zrobił nic. A druga bramka to tragedia. Kaka jest sam na połowie, dostaje długie podanie, przerzuca nad Brownem, mija Hainze w którego za moment wpada Evra i Kaka będąc sam na sam pokonuję Edwina. Trochę za duża cena gry takim składem osobowym w obronie.

Dryblingi Ronaldo w pewnych momentach strasznie irytują, ten drybling w szerz na własnej połowie i strata, potem wymanewrowanie paru zawodników i brak podania, takich przykładów wiele, choć i tak chyba Cris jest najlepszy na boisku w naszej drużynie.

Oby druga połowa przyniosła zmianę wyniku na lepsze.

Edit:
Gdyby ktoś przed meczem powiedział mi, że będzie 3:2 dowiedziałby się pewnie jak głęboko może wsadzić sobie taki wynik w .... Z meczu, a zwłaszcza z drugiej połowy też zasłużyliśmy sobie na lepszy wynik (niewykorzystane sytuacje jeszcze w pierwszej połowie Ronaldo, w drugiej Carricka - to chyba nawet Włodarczyk by strzelił oraz Fletchera) jednak sytuacja w jakiej została zdobyta ta 3 bramka powoduje, że jednak wynik cieszy, mogło być gorzej.

Gdyby nie dwa fenomenalne podania musielibyście (albo nie, jeśli nie chcielibyście) czytać tym razem moją rozprawkę na temat "Jak dwóch najbardziej doświadczonych graczy United unika gry w arcyważnym spotkaniu". Jednak te fenomenalne podania Paula i Ryana oszczędziły Wam pewnie długiej lektury, co nie zmienia faktu, że do 59 minuty starali się wszystko zrzucić na barki piłkarza roku. CR7 robił co mógł, nawet robił za dużo, ale często podwójne krycie i szybkie faule uniemożliwiały granie takie jakie chciał nam pokazać. Bohaterem meczu na pewno jest Wayne, który zagrał jak Pippo, miał 2 sytuacje i obie wykorzystał. Drugi strzał był fenomenalny, świetnie wykorzystał złe ustawienie Didy.

Szybka analiza meczów u siebie Milanu. W lidze w tym sezonie:
12 - 2 (Siena 0-0, Torino 0-0) - 3 (Palermo 0-2, Inter 3-4, Roma 1-2) br: 28 - 14
Jednak te przegrane i remisowane mecze to początek sezonu, obecnie Milan ma 9 zwycięstw z rzędu u siebie .Dużo gorzej natomiast u siebie Milan gra w LM gdzie przegrał z Lille 0-2 oraz zremisował z Celticiem i Bayernem.

Mimo tego nikomu nie trzeba mówić jak ciężki będzie wyjazd na San Siro.