Po pierwsze nie rozumiem waszej frustracji, jak mielismy prowadzic dobrze gre kiedy nie mielismy w szeregu zadnego napastnika, zadnego...
Do 45 min kiedy byl Rooney UNITED mialo kilka okazji i mimo, ze gralismy jednym z przodu, jestem pewny, ze wcisnelibysmy jakiegos gola, jednak po zejsciu Rooney'a gralismy w sumie tak...
Giggs
Ronaldo - Scholes - Carrick - O'Shea - Nani
Giggs rotacyjnie z O'Shea co wg mnie bylo wielkim nie porozumieniem i naprawde nie mamy sie co dziwic, ze nie padl gol. Ja nie martwie sie ani troche, od nastepnego meczu bedziemy mieli juz napastnikow i wszystko bedzie ok.
Skull napisał(a):Silvestre - dobrze w defensywie,fatalnie w ofensywie
Zgadzam sie jednak w ofensywie byc dobry nie musi, bo to nie jego dzialka, domyslam sie, ze byl slabo aktywny bo Evra dobrze dzielil na flance z Carrickiem i Ronaldo.
Skull napisał(a):Ronaldo - dzisiaj już nie tak aktywny jak w zeszłym sezonie
Nie byl aktywyny ? Chciales chyba napisac efektywny, i nie martw sie Skull, co mecz nie bedzie, tez jest czlowiekiem.
Skull napisał(a):Giggs - kaszana,jego miejsce jest na skrzydle
Racja, ale to nie wina Giggs'a ze grywa w srodku, tylko SAF'a.
Skull napisał(a):Jesli chodzi o zmiany to pochwalic trzeba Oshea ktory ożywił gre
Powiedz, ze to byla ironia...
Skull napisał(a):I niech nikt nie mówi że ten remis to zasługa bramkarza gosci,bo nie popisal sie niczym wielkim,po prostu wybronil to co mial wybronic.
Mimo wszystko przy roznym Naniego popisal sie niezla interwencja, jednak strzaly Scholes'a i Carricka w 90 min byly latwe do wybronienia.
Ja chcialem jeszcze pochwalic Naniego za dobry by nie napisac solidny wystep, zabraklo w meczu prezycji, ladniego wchodzil w pole karne, brakowalo wykonczenia i dokladnosci.