Paul Scholes

[Wojtek3]

WolaK napisał(a):No ja bym nie powiedzial,ze mecz z Boltonem to potwierdzil.Zreszta juz drugi raz to pisze,nie nazwalbym gry Andersona wysmienita.
W poprzednim sezonie gdy gralismy z Blackburn na OT i przegrywalismy 0:1, Scholes w drugiej polowie wzial na siebie ciezar gry i po kapitlanej indywidualnej akcji strzelil bramke na wyrownanie.To mozna nazwac wysmienitym.

Oczywiscie nie krytykuje Andersona,tylko uwazam,ze jeszcze nie pokazal swoich najlepszych umiejetnosci i ze do Paula mu jeszcze sporo brakuje.

Ciagle nie rozumiesz. Ja nie odejmuje doswiadczenia ani efektywnosci Scholes'owi. Stawiam go wyzej niz Andersona, to rzecz logiczna, jak moglbym postawic go wyzej niz Paul'a po rozegranych raptem 10 meczach w UNITED. Darze do tego, ze brak Scholes'a w pomocy jest niezauwazalny, bo Anderson od 5,6 spotkan gra wspaniale, prostopadle podania niczym Carrick, gdyby nie ten temat to bym o nim w ogole zapomnial. Zreszta nawet SAF nie narzeka, bo jest jeszcze Owen i Carrick + Fletcha.