Mysle, ze mimo wszystko zagralismy dobry mecz. Wysmienita postawa obrony. Zwlaszcza srodek i lewa, o Wesa bardzo sie balem, zwlaszcza ze Kewell jest calkiem dobrym pomocnikiem, nie wspominajac juz o wprowadzonym w drugiej polowie Babelu. Caly mecz przesiedzialem na szpilkach i usta bede mial cale w strupach, tak je obskubalem z nerwow :?
Rownie dobry wystep srodka pomocy, Anderson - bardzo dobrzie i Hargreaves - doskonale. Do zwienczenia swietnego meczu Owena brakowalo mi tylko strzelonej przez niego bramki. Dosyc przecietnie skrzydla... Na lewym zamiast Giggsa to czesciej blyszczal Evra, co mu sie bardzo ceni, ale to nominalna pozycja walijczyka, ktory powinien lepiej sie zaprezentowac. Ronaldo tez dosc przecietnie...
Rooney rowniez bez rewelacji, ale jemu wybaczam, bo wrocil po kontuzji chociaz po powrocie kilka meczy juz zdazyl rozegrac, wiec powinien grac lepiej i lepiej, a sytuacje wciaz marnuje...

I w koncu bardzo dobry mecz Teveza :twisted: , Carlos napedzal nasze akcje ofensywne co rowniez bardzo cieszy, strzelona bramka byla ukoronowaniem dobrego meczu w wykonaniu argentynczyka.
Jeszcze tylko vd Sar... Dosyc slaby mecz Edwina. Nigdy nie balem sie, gdy przeciwnik oddawal strzal na nasza bramke lub gdy dosrodkowywal, ale w dzisiejszym meczu przy kazdym zamiarze strzalu ze strony jakiegokolwiek pilkarza w czerwonej koszulce drzalem. Dobrze, ze w drugiej polowie Edwin ogarnal sie troche i mimo wszystko zachowal czyste konto
Bardzo ciesza 3 punkty, jednak styl nie do konca powinien taki byc