Stojkovic napisał(a):Ostatnio ty mnie o coś pytałeś, teraz ja zapytam ciebie:
Nie ostatnio, tylko post wyżej ciebie o coś pytałem, a to kolejne pytanie, ktore po prostu olałeś i pozostawie to bez dodatkowego komentarza
Stojkovic napisał(a):- czy miałeś 1 Kominię ś?
- jesteś bierzmowany?
- wexmiesz slub koscielny jeśli twoja partnerka/partner tego będzie bardzo chciał/a?
- ochrzścisz swoje dzieci?
-Tak
-Nie
-Nie, a z partnerem tym bardziej.
-Jeśli będą chciały, to same się ochrzszczą. Nie będę decydował za nie, będę dobrym rodzicem jeśli w ogóle zdecyduje się nim być

Do partii politycznej w okresie, w którym będą im się zabki wyżynały też ich zapisywał nie będę
Stojkovic napisał(a):Nie wiem czemu ludzi tak zasłaniają się prywatnmoscią zawsze... jak ja zabiję kogoś na ulicy, to tez jest moja prywatna sprawa za co i w jakim celu?
Ustawa obowiązująca w Polsce, mówi o trzech przypadkach, w których można dokonać aborcji. Osobiście, gdyby jakis skurwiel zgwałcił mi córkę, nie mialbym sumienia jeszcze bardziej jej niszczyć życia i przez chorą władzę nie chciałbym by była zmuszona urodzić dziecko. Gdyby natomiast ciąża mojej partnerki życiowej była niebezpieczna dla jej życia lub zdrowia, także nie miałbym wątpliwości co należy zrobić.
To nie są kwestie łatwe, dlatego każdy powinien mieć wybór, bo nie każdy chce zabijać żonę po to, by mogła urodzić dziecko, które najprawdopodobniej także porodu nie przeżyje.
Stojkovic napisał(a):Zapomniałes też, że Kościół jest przeciw aborcji ale i naucza jak starać się o to, by ciązy nie usówać. Jak planować rodzinę i jak przygotować się na dziecko.
Chyba nie mówisz o kalendarzyku małżeńskim, który stosowała każda rodzina, która ma 5 lub więcej dzieci? Bądźmy poważni.
Stojkovic napisał(a):Mnie też nie wszystko w RM się podoba
To dlaczego mnie atakujesz tylko za to, że napisalem co mnie osobiście i konkretnie tam się nie podobało? :roll:
Akurat w temacie aborcji "siedzę" w jakiś sposób, bo niezmiernie dużo jej przypadków znam, niestety dla niektórych, żadna z tych osób, ktora brała udział w tych zajściach nie była ateistą. Ostatni przypadek ze stycznia, kiedy to znajomego brat wpadł z dziewczyną (para 16 latków), notabene dziewczyna z chóru kościelnego, chłopak były ministrant, poznali się w kościele na jakiejś mszy dla młodzików.
Dużo by mówić, ale to nie jest miejsce ani czas, ani nie jest moim hobby rozmowa o cudzym życiu, po prostu dziewczyna zaszła w ciąże i rodzice (matka katechetka, stąd pewnie córeczka tak często w kościele była) dziewczyny powiedzieli, że ich córka nie będzie sobie życia marnowała i sprawa została "załatwiona".
Takich przypadkow znam całą masę, dlatego jak czytam/słysze niektóre wywody czy to tu na forum czy gdziekolwiek indziej, to zastanawiam się, w jakim świecie żyje autor słów.
Na wsi częściej się oczywiście zdarza tzw. ślub (zawsze kościelny) z konieczności (podejrzewm, że każdy na takim był), późniejsze konsekwencje są opłakane, ale co tam. Chociaż, młode dziewczyny także z tamtych obszarów z namaszczeniem rodziców z obu stron tego dokonują, nie czarujmy się, mówie tak, bo widze, ze niektórzy jednak "się czarują"
Oczywiście zakładam z niemal 100% pewnością, że
Stojkovic nie sprawdził tego co powinien, dlatego powiem, że w Holandia jest jednym z krajów, w którm dokonuje się najmniej aborcji