Po meczu musiałem się przejść bo byłem cholernie zdenerwowany. Także teraz oceny na spokojnie ale na pewno nie obejdzie się bez ostry słów, o niektórych piłkarzy.
Bardzo słaby mecz w wykonaniu RED DEVILS. Pierwsze 20 min był ok. Ładne akcje, parę dobry sytuacji, niestety na bramce był dziś Given, który miał pieprzonego farta. Głupio straciliśmy bramkę, na szczęścia szybciutko udało się doprowadzić do remisu. No a potem to już była porażka... W ogóle nie mieliśmy II linii. O'Shea to nie wiedział gdzie biegać i co robić, Scholes niestety dziś słabiutko, skrzydła tak sobie, w ataku też nie było różowo.
Mam nadzieję iż na następnym mecz do dyspozycji będą już Park, OH może Anderson, choć nie wiem czy tak szybko wróci. Mam również nadzieję iż urazy Carricka i Giggsa nie są zbyt groźne. A Nani wraca już na następny mecz czy dopiero na 3 kolejkę?
VDS - przy bramce bez szans
Brown - parodia, nie może FA zawiesić go za nieudolną grę? Jak kurwa w następnym meczu nie zagra Gary, to mnie szlak jasny trafi
Rio - dobrze sobie radził, choć widać że to jeszcze nie jest optymalna forma
Vidic - jak zawsze z poświęceniem, parę błędów...
Evra - dobry mecz, zarówno w ataku jak i w obronie, w II połowie z konieczności grał w pomocy, lecz był osamotniony
Fletcher - spieprzył przy bramce, chwile później wyrównał. Ogólnie to grał dobrze.
Carrick - nie grał najlepiej a do tego jeszcze kontuzja
Scholes - to nie był nasz maestro. To z pewnością nie był jego dzień. W I połowie było jeszcze ok, w II? Bardzo słabo...
Giggs- nawet dobry mecz w wykonaniu Ryana. Zaliczył asystę, coś tam po rozgrywał, coś pokiwał, do tego doszła jeszcze kontuzja
Rooney - owszem może i dużo biegał po boisku i pomagał rozgrywać, ale jak dochodził do pola karnego to myślałem że mnie szlak jasny trafi! Co się z tym chłopem dzieje? Zawsze potrafi przybombić z daleka a teraz? Strzela jak jakaś pipka. Zastanawiam sie czy on kiedyś strzeli choć ponad 20 w lidze....
Campbell - bardzo dobry meczyk. Gdyby nie ten cholerny Given to już w swym pierwszym meczu (w pierwszej "11") mógłby strzelić bramkę. Był tam gdzie być powinien. Jeszcze troszkę sie musi nauczyć, ale będą z niego ludzie
O'Shea - no żesz kurwa brak mi słów, no po prostu nie jestem w stanie opisać jego gry. Beznadziejnie, wyglądał jakby pierwszy raz był na dużym boisku...
Possebon - debiut w PL nie może zaliczyć do udanych. Troszkę się gubił, jeszcze się musi sporo nauczyć
Silva - powinien wcześniej wejść na boisko i to nie za Campbella tylko za beznadziejnego Browna. Szkoda że ten faul na nim nie był w polu karnym ...
Nie ma co płakać, tylko trzeba wyciągnąć wnioski i wziąć się do roboty. Jutra, najpóźniej we wtorek mam nadzieje kupimy napastnika, myślę że potrzebny by nam może był jakiś skrzydłowy... no ale to już nie w tym temacie.