Wesley Brown

[Fokus]

Ja uważam, że Wes ma obecnie sezon konia. Przez to, że gra z konieczności na boku obrony poprawił grę w ofensywie- dla mnie spisuje się z przodu bez zarzutu. Mógłby poprawic jedynie dośrodkowania- tak jak Evra- ale my generalnie gramy szybką piłka po ziemi. W defensywie dla mnie niemal bezbłędny. Jeszcze nigdy nie ogladałem takiego Wesa jak teraz.

Kiedyś kojarzył mi się głównie z Titusem Bramblem, bo niemal w każdym meczu można było liczyc na klops z jego strony. Teraz na myśl przychodzi mi jego występ na Old Trafford z Liverpoolem 2 sezony temu, kiedy zagrał FATASTYCZNIE ('Profesor Brown'), ale to Rio zgarnął wszystkie laaury, bo w ostaniej minucie pokonał Reine i zakończyło się 1-0. Już wtedy przkonał mnie o skali swojego talentu, chociaz dośc mocno wczesniej w niego wątpiłem.

Brown gra w tym sezonie wyśmienicie*, na przekroju całego sezonu w linii naszej defensywy lepiej grał według mnie tylko Rio. Tym samym uważam, że na '11' sezonu jak nikt inny zasłużyl. (z uwagi na postęp jaki dokonał w tym sezonie)

*No tam, przypomniałem sobie o Romie, gdzie na OT sprokurował WĄTPLIWEGO karnego. :? Nie wiem jak grał wczoraj bo nie oglądałem, więc wypowiadam się o jego grze do dnia 19.04)