pawlo napisał(a):Arsenal nigdy nie byl naszym rywalem kibicowskim i nigdy nie bedzie. A jak czytam o nienawisci to padam na cyce
Może i kibicowskim nie, ale klubowym tak. Bójki na boisku, wojny na słowa - to są aspekty, które mogą powodować nienawiść. Choć w Arsenalu już nie ma starej gwardii, taki Fabregas nigdy nie będzie się szarpał z kimś z United.
I tak: nie uważam Arsenalu za odwiecznego rywala i że niby kibice się nienawidzą. Nigdzie tego nie napisałem. Między klubami panuje jednak pewien zgrzyt o czym świadczą wyżej wspomniane zdarzenia. I większość kibiców United może utożsamiać transfer Silvestre ze zwyczajnym transferem między klubami. Ja uważam, że pewien konflikt między klubami istnieje i takie transfery nie powinny mieć miejsca. Jak wyżej wspomniałem może być to moje subiektywne odczucie, wcale nie przeczę, że nie.
I mam też żal do Sir Alexa, choć wstrzymuję się z krytyką, bo Szkot może jeszcze nas zaskoczyć. Osłabia nasz zespół, a wzmacnia rywala. To chyba nie jest rozsądne podejście, ale ufam Fergiemu, bo gdyby nie miał jakichś ambitnych planów to nie sprzedawałby Silvestre.