Fajny mecz, oglądało się go z przyjemnością. United mimo że grało w rezerwowym składzie było w stanie pokonać Blackburn grające praktycznie swym najsilniejszym składem.
Akcja przy bramce na 4-1 no po prostu miód, cud i orzeski

3 podania z pierwszej piłki i obrona gości rozmontowana. Świetnie w tej akcji zachował się Anderson, który najpierw ładnie wszedł w pole karny a później wyłożył piłkę Carlosowi, choć mógł sam strzelać.
Najważniejsze jest to, że Tevez chyba się już przełamał, zażegnał kryzys i to że gramy w półfinale, czyli młodzi zawodnicy znów będą mieli okazji na pokazanie na co ich stać

W półfinale gramy z Derby County, wydaje mi się że nie powinno być problemu z awansem do finału rozgrywek Carling Cup.
Foster - bardzo dobra interwencja na początku meczu, gdyby w tym momencie padła bramka, nie wiadomo jakby się to potoczyło. Bronił pewnie. Przyczepię się do gry nogami, ponieważ dziś sporo posłał niedokładnych piłek. Zawinił przy ostatniej bramce. Widać że brakuje mu gry, ja bym się upierał by go gdzieś wypożyczyć, on potrzebuje grać.
Rafael - w obronie było dobrze, zaś słabo jak na niego zagrał w ofensywie
Gary - temu panu już podziękujemy...
Evans -
michal85 napisał(a):takim partnerem u boku jak Gaz nie mogło być lepiej
O'Shea - on w ogóle grał w tym meczu?
Gibson - podczas meczu matys napisał że porusza się identycznie jak Carrick, zgadzam się z tym. Grał z głową, nie tracił głupio piłek, miał parę odbiorów, szkoda tylko że grał na prawym skrzydle a nie w środku... dobry występ
Possebon - wczoraj wyglądał jakby się bał, podawał piłki do najbliższego partnera... my wiemy że stać go na wiele wiele więcej... słabo
Anderson - jeden z najlepszych jego meczy w barwach United. Takie zawodnika chciałbym widzieć w każdym meczu, był praktycznie wszędzie, zaliczył dwie asysty, jedna lepsza od drugiej. O pierwszej wspominałem już wcześniej, a druga... świetnym prostopadłym podaniem wypuścił Argentyńczyka
Giggs - jak to Giggs, parę razy ładnie coś tam zagrał....
Nani - na początku meczu było beznadziejnie, tracił każdą piłkę. W II połowie już zaczął grać lepiej, ale i tak na chwile obecną nie ma szans z Parkiem. Strzelił bramkę co oczywiście na plus
Tevez - świetny występ Teveza. Wszystko mu w tym meczu wychodziło, strzelił 3 bramki, zaliczył asystę, a z obrońcami robił praktycznie co chciał. Mam nadzieję iż to koniec kryzysu w jakim był. Mamy 3 zajebistych napastników
Scholes - wrócił nasz maestro
Evra - słabo, bardzo słabo....
Manucho - ...