Sala konferencyjna

[maju]

FUCK(T) a w nim: WYWIAD Z JANEM DZBANEM !! Menedżer, którego Romano Abram Andżeliko de Glazura omal nie zwolnił, gdy drużyna nie potrafiła wygrać trzech meczów z rzędu w rozgrywkach grupowych, znów nie może być pewny o swoją posadę! Przeczytaj!

Cytat:F: Co się dzieje? Eto'o, Grafite, Kacar i Quagliarella to zawodnicy, którzy mieli ponoć zagwarantować pierwsze miejsce w "grupei mistrzowskiej.
JB: A wiesz pan jak to jest... Popieprzyło się. Przeoczyłem fakt, że Grafite leci do ojca i ma wolne, a Amauri ograł Milan.
F: A jak to jest z Pańską posadą?
JB: Zadasz pan jeszcze jedno takie pytanie, a wywiad będzie krótszy niż zakładałeś.
F: Porozmawiajmy o faktach. 1 punkt w dwóch meczach i raptem jeden gol. Coś tu szwankuje.
JB: Już się wypowiadałem o ostatniej kolejce. A pierwsza? tragedia.
F: Następny mecz z Sir Matą i jego gwiazdorskim team'em.
JB: EEE! Nie fisiuj pan mi tu jego gwiazdami, bo jak przypomnę, że ja mam Eto'o, czy Amauriego to Panu się we łbie zaczyna kręcić. Trzeba zagrać po swojemu i sprawić niespodziankę.
F: Nie przeraża pana fakt derbów Legii?
JB: A gdzie tam! My to CWKS, a oni to ci spod skalpela Waltera i Miklasa <śmiech>
F: Dzięki za wywiad.
JB: Pozdrawiam Wrocław i tamtejszych pracowników!