Czekam na chwile, w której z jakiegokolwiek tematu nie wyniknie konflikt "Kto lepszy Tevez czy Dimitar".
Tevez lepszy -zgadnij kto to napisał
Po raz enty się powtórzę, choć tracę powoli cierpliwość. Dimitar to tylko człowiek, nie każdy ma psychikę Ronaldo, który odpiera wszystkie ataki pod swoim zarzutem jakby nie miał oczu i uszu. Facet musi się zagnieździć w drużynie, zapoznać z każdym z osobna, zgrać z Rooneyem, z pomocnikami, z Fergusonem. Nic się szybko nie dzieje. Tym bardziej, że on nie miał na to czasu PRZED sezonem. Tevez miał i co gra tak niesamowicie dobrze? Nie. I jeden i drugi wart jest takiej samej kasy a i jeden i drugi nie prezentuje obecnie tego na co go stać i co to jest takim wielkim problemem? Czekamy na formę Rooneya cały sezon tylko po to by w jednej swojej serii wpakował 12 goli. Ja mogę poczekać i na taki moment u Dimitara. Problem robi tylko ta pieprzona kasa. Bo co, bo warty 30 mln to zmieni mu się fizjologia i psychika? No bez jaj proszę. Evra, Vidic, ile oni potrzebowali czasu na aklimatyzację? ale, że tańsi, nie znani to mieli do tego prawo...?
Przestańmy dzielić ludzi na tanich i drogich bo to do niczego nie prowadzi według mnie. Niech skończy się ten sezon, wtedy będziemy mogli spokojnie ocenić zyski i straty. I zajmijmy się tym by podpisać kontrakt z Tevezem, bo by być na szczycie potrzebujemy ich wszystkich. Nie chcę sytuacji z ubiegłego sezonu kiedy to przez urazy Rooneya i Sahy mieliśmy straszliwe kłopoty.
Problem według mnie tkwi także w Fergusonie, który uparł się by grac Dimitarem. Tu potrzebna jest zdrowa rotacja, nawet Rooney jak usiądzie na ławie to nic wielkiego się nie stanie. Trzeba do optymalnej formy doprowadzić całą trójkę.