Foster26 napisał(a):Ile to czau Tevez potrzebował na to by zgrać się z resztą drużyny? Na początku grał słabo, większość już go skreśliła, później zaczął grać dobrze to go wszyscy zaczęli na rękach nosić. Berbatov przecież nie gra źle, spójrz ile on już zrobił, strzelił chyba z 8 bramek wypracował przynajmniej drugie tyle.
Dymitar dołączył do nas na sam koniec okienka transferowego, w Tottenhamie się już "dusił", a w dodatku trener posadził go na ławę. Wy myślicie że to jest tak łatwo, zmiana otoczenia, inni ludzie, inne treningi inny system gry, to wszystko ma wpływ na to jak się dany zawodnik prezentuje po transferze, jedni się szybko przestawiają innym to zajmuje dłużej....
Berbatov udowodni, że był wart tych 30 mln, które tak ciągle co niektórzy wypominają
No dobra, ale chyba chodzi o to, żeby teraz grała dwójka najlepszych. Tym bardziej, że mamy problemy ze skutecznością. Tak, Tevez z początku też potrzebował czasu, aby się zgrać ze wszystkimi, jednak on wtedy był regularnie wystawiany, dlatego że nie miał kto grać. O ile dobrze pamiętam kontuzjowany był Saha, więc Argentyńczyk nie miał groźnego rywala do gry od pierwszych minut. Inna sprawa jest w tym sezonie. Mamy trzech świetnych napastników i żaden z nich nie jest kontuzjowany. A obecnie Carlos gra naprawdę dobrze. Ok, nie ma póki co bramek, ale patrząc na samą gre jest naprawdę nieźle, a już na pewno lepiej niż Berba. Bułgar z początku grał jeszcze dobrze, jednak teraz już słabo. Nawet patrząc na statystyki góruje Tevez. Strzelił 7 bramek, a Berba 6. Warto jeszcze dodać, że większość z tych bramek Carlos strzelił ostatnio, a od ostatniej bramki Bułgara trochę czasu minęło.