Po ostatnim meczu ze Stoke, w którym nie ma co ukrywać zagraliśmy bardzo słabo, wszyscy mamy nadzieję iż w meczu z Boro, Czerwone Diabły zagrają tak jak nas do tego przyzwyczaili.
Mamy problemy ze strzelaniem bramek, tego się nie da ukryć. W ostatnich pięciu meczach w Premier League strzeliliśmy tylko 3 bramki, to zdecydowanie za mało na zespół, który chce wygrać, obronić mistrzostwo Anglii. Cieszy za to fakt, że gramy bardzo dobrze w obronie i nie tracimy bramek, co jest główną zasługą Vidica i VDS.
Ostatnie 5 meczy w lidze:
Manchester City 0:1 Manchester United
Aston Villa 0:0 Manchester United
Manchester United 1:0 Sunderland
Tottenham Hotspur 0:0 Manchester United
Stoke City 0:1 Manchester United
Jak we wszystkich wyżej wymienionych meczach mieliśmy problem z wykorzystaniem wypracowanych sytuacji, tak w meczu ze Stoke mieliśmy w ogóle problem by rozegrać jakąś akcję. Bez dwóch zdań za taki a nie inny obraz gry w tym meczu winę ponosi II linia Red Devils. Dlatego też przewidywania co do składu zacznę właśnie od pomocy
Na skrzydłach Ronaldo, mam nadzieję, iż będzie grał tak jak w Japonii, a nie tak jak w meczu ze Stoke, oraz Park. Wydaje mi się, że Koreańczyk to jednak lepsze rozwiązanie na ten mecz niż Nani. Wydaje mi się, że potrzebny nam będzie walczak, a właśnie takim typem zawodnika jest Ji-Sung.
W środku pomocy Anderson i Carrick, nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. Obaj obecnie są w najwyższej formie. Brazylijczyk w ostatnim czasie coraz lepiej rozgrywa, posyłać coraz więcej, na prawdę bardzo dobrych prostopadłych piłek, zaś Carrick... tu chyba nie muszę nic pisać, każdy widzi ile Michael obecnie znaczy dla United.
Jeśli chodzi o napastników, to pewniakiem wg mnie jest Berbatov. Mecz ze Stoke pokazuje co daje Dymitar gdy jest na boisku, w tym meczu po jego wejściu nasza gra zmieniła dość znacznie i to na lepsze. Do tego Bułgar, tu pozwolę sobie przytoczyć tekst Szymcia, "Jeden ruch stopą i kolega stoi sam na sam z bramkarzem rywali". Jego partnerem powinien być Rooney, który w meczu ze Stoke grał dobrze, w II połowie jednak został przesunięty na prawe skrzydło i w efekcie był niezbyt efektywny.
Jak znam życie to zaraz pewnie ktoś napisze, wiem kto ale nie będę tu pisał imiennie, że przecież Tevez strzelił ze Stoke bramkę i zapewnił nam jakże ważne 3 pkt. W ciągu 90 min spędzonych na boisku Tevez nie pokazał nic szczególnego, tak na prawdę miał dwie akcje, jedna gdy sędzia odgwizdał spalonego, którego nie było i druga, gdy strzelił bramkę. Dymitar w ciągu 30 min zrobił zrobił o więcej. Bramka, którą Carlos strzelił to wyłącznie zasługa Berbatova, który świetnie jednym ruchem stopy, o czym pisałem wcześniej zwiódł obrońcę po czym idealnie zagrał to Argentyńczyka, który stojąc 4 metry od bramki już po prostu nie mógł tego nie strzelić.
W obronie mamy troszkę problemów, kontuzje, zawieszenia ale na szczęście mamy kim grać. W bramce oczywiście VDS, Kuszczak cz Foster (jeśli jest już zdrowy) będą grali w CC i FA CUP. Na prawej obronie zapewne zagra Rafael da Silva, Gary nie jest już w stanie rozegrać dwóch meczy w ciągu kilku dni, na lewej stronie zaś O'Shea, który zastępuje zawieszonego Evre. Mam nadzieję iż w końcu SAF posadzi na ławkę Fabio i przy dobrym rezultacie, da mu szanse oficjalnego debiutu. W środku obrony oczywiście będący w bardzo wysokiej formie Vidic i Evans, który zastąpi kontuzjowanego Rio.
Tak ja bym to widział:
VDS
Rafael - Vidic - Evans - O'Shea
Ronaldo - Anderson - Carrick - Park
Rooney - Berbatov
Jedyne co nam teraz pozostaje to czekać do jutra do godziny 21
GLORY GLORY MAN UNITED
PL: Manchester United 1-0 Middlesbrough (29.12.08)
