Witam!
Foster26 napisał(a):Mecz cholernie ważny
i trudny. Najbardziej obawiałbym się Joe Cola.Potrafi wkręcać obrońców, cudownie podać i nie traci piłek tak często jak Ronaldo. Aż dziwie się, że w Chelsea ma problemy... Scolari go ściąga z boiska i chyba sie pogniewali na siebie

Ale mimo to przed chwilą czytałem, że ma zaklepane miejsce w podstawowej 11.
Co do składu to naprawde jest dużo wariantów. Chelsea będzie grała ustawieniem 4-5-1, więc wypadałoby też zagęścić środek. Ale wtedy braknie miejsca dla Rooney'a (wydaje mi się, że na szpice bez wątpienia lepszy Berbatov). Można też ustawić dwóch środkowych i mocno cofnąć Wayne'a. A w ogóle to muszę powiedzieć, że spodziewałem się, że w środku zagra Carrick-Scholes. Paul może jednym zagraniem wyprowadzić napastnika na czystą pozycje i dużo lepiej rozgrywa piłke w środku boiska niż Flecher (nie wspominając już o strzale z dystansu). Wydaje mi sie, że Darren gra troche zbyt chaotycznie, ale to tylko moje odczucie. W każdym razie po 60 minutach Scholesa w środe wątpie (a szkoda) żeby zagrał z Chelsea.
Można też pyknąć Parka na lewe skrzydło, Flechera na prawe, a Ronaldo na ławke. Chociaż to chyba zbyt defensywne ustawienie... Jak widać jest dużo możliwości i tylko od Fergusona zalezy co wymyśli na jutrzejsze spotkanie.
Jedynie czego bym się wystrzegał... Rafaela i Ronaldo po jednej stronie boiska :lol: i Andiego w środku i w ogóle w składzie. Mnie on nie przekonuje. Na początku po meczu z Liverpoolem sie nim zachwyciłem, ale to był błąd. Brak spokoju, nieprzemyślane podania. A jego firmowe zagranie - podanie na wysokości klatki piersiowej, z dużą siłą w kierunku napastnika...czego moją reakcją zawsze są soczyste przekleństwa, bo ileż razy można oglądać takie samo niedokładne podanie. Ja nie wiem czy on chce podciąć tą piłke, czy co :| Ze słabszym rywalem może odciążyć środkowych pomocników, ale w tym spotkaniu, jakże ważnym, nie widze dla niego miejsca.
Typować wyniku nie będę, ale czuje, że obejrzymy naprawde wyśmienite widowisko :>