Dziś tylko oceny graczy wg mnie:
Foster - pewnie wybronił te parę łatwych strzałów, dobra komunikacja z obroną, widać że jemu obrońcy bardziej ufają niż Tomkowi, przy bramkach był bez szans. Karny - no cóż tu wszystko zależy od szczęścia, a wolny to ewidentnie wina murku który nawet nie raczył podskoczyć, Ben późno zobaczył piłkę i nie był jej w stanie obronić
Rafael - w ofensywie bardzo dobrze, jednak w obronie przytrafiło mu się kilka głupich błędów, jeszcze się musi sporo nauczyć...
Gary - przed meczem miałem obawy, Gary w środku jakoś zawsze mi nie pasuje, ale poradził sobie dobrze, widać że forma idzie do góry, nasz kapitan gra coraz pewniej, to cieszy
Evans - grał bardzo dobrze do momentu gdy doznał kontuzji, później ten karny, no ale wiadomo nie był w stanie dać 100%
O'Shea - nasi napastnicy powinni się uczyć od niego jak wykorzystywać sytuacje sam na sam

w obronie jak zawsze solidnie, parę razy ładnie włączył się do akcji ofensywnych
Nani - wszyscy wczoraj widzieliśmy co Nani potrafi gdy idzie na pełnym gazie, oby to robił częściej, chyba najlepszy zawodnik wczoraj, powinien częściej dostawać szanse.
Gibson - bardzo dobrze w defensywie, miał bardzo dużo odbiorów, ładnie też czasem rozgrywał jednak miał też sporo błędów, w II połowie przez pewnie czas niewidoczny
Anderson - ostatnio coś Andi grał słabiej i jeszcze ta kontuzja :/
Giggs - oby tak dalej
Welbeck - kolejne dobre spotkanie, miał udział przy dwóch bramkach, szkoda tylko że nie udało mu się strzelić...
Tevez - strzelił gola, wywalczył karnego, miał momenty naprawdę dobrej gry, jednak to jeszcze nie jest to...
------
Fletcher - średnio... no ale cóż, nie każdy OH
Chester - widać było że był zdenerwowany, ale nie ma się co dziwić, dla niego to był debiut przed 70 tysięczną publiczną, następnym razem na pewno będzie lepiej
Ronaldo - w ogóle nie rozumiem dlaczego SAF zdecydował się go wpuścić.... w dodatku jeszcze grał słabo...