Ben Foster - nadal nie rozumiem dlaczego to on grał a nie Kuszczak patrzę na jego występ i muszę przyznać, że mam bardzo mieszane uczucia. Strasznie niepewny w drugiej połowie gdy Derby coraz częściej dochodziło do głosu. W pierwszej odsłonie spotkania dobrze, a to tylko dlatego, że my prawie cały czas przy piłce.
Rafael da Silva - Z przodu dziś miał trudne zadanie, ale radził sobie z tyłu, zawsze starał się czyścić i pomagać kolegą z linii defensywny. Dobry mecz Brazylijczyka
Rio Ferdinand - Rio na poziomie, bez rewelacji, ale i bez większych bubli.
Jonny Evans - Jonny wrócił po kontuzji i pokazał, że będzie dobrym następcą, któregoś z defensorów United. Evans zagrał tak jak na jego przystało i rzadko kiedy się mylił
Patrice Evra - Pat powrócił po kontuzji i zagrał dobrze

Widać, że wraca po kontuzji, ale myślę, że jest już w stanie zagrać prawie całe 90 min meczu z Fulham.
Ji Sung Park - Park zagrał jak zawsze, dużo szarpał, biegał, wkładał serce i prawie strzelił bramkę. Czyli jak to Park na +
Darren Fletcher - Fletch mnie nie zachwycił poza jednym dobrym strzałem jakiś taki szarobury. Słabszy mecz szkota.
Darron Gibson - Cieszy mnie gol Gibsona, a muszę przyznać, że nieźle huknął i do tego z trudnej pozycji. Szukał szukał i znalazł

Na plus.
Nani - Powrót człowieka po kontuzji. Portugalczyk starał się cały mecz pokazać Fergusonowi, że chce grać na skrzydle. Zdobył bramkę i zaliczył udany występ.
Ryan Giggs - asysta przy golu Welbecka i Giggsy pokazał nam, że im starszy tym lepszy

"Ryan Giggs running down the wing..."
Cristiano Ronaldo - poza golem... obijał mury i w sumie widać, że nie ma już takiej formy jak w poprzednim sezonie. Chęć dołączenia do Realu Madryt już naprawdę do ogłupiła i zrobił się zbyt wielką gwiazdką.
John O'Shea - John jak to John, drewno które coś tam gra, na swoim poziomie, ale ja i tak nie wiem co on robi w United... oby Fabio zaczął go powoli wygryzać.
Danny Welbeck - Młody "Diabełek" po raz kolejny zdobył przepiękną bramkę. Widać, że rośnie nam znakomity napadzior i myślę, że razem z Campbellem będą przyszłością United.
Rodrigo Possebon -za krótko zagrał bym mógł ocenić w ciągu tego, krótkiego czasu rozegrał parę dobrych piłek.
Ogólnie jak pierwsza połowa była na wielki plus. Tak druga odsłona meczu słabo. Po zdobyciu trzeciej bramki przez Ronaldo zaczęliśmy grać bardziej zachowawczo i Derby przejęło inicjatywę. Co w konsekwencji przyniosło bramkę dla nich, dopiero ten gol troszkę obudził naszych graczy i się wszystko wyrównało. Tak to ogólnie mecz na raczej średnim poziomie. Cała pierwsza połowa pod dyktando United, i ostatnie 15 min również. Reszta czasu to obrona przed Derby i jakieś sporadyczne kontrataki. Liczy się zwycięstwo w FA Cup i to, że zaimplikowaliśmy 4 bramki przeciwnikowi