Ostatnio narzekam na brak czasu, więc dziś tylko ocenki poszczególnych zawodników
Foster - spokojny i pewny mecz w jego wykonaniu. Dobrze wychodził do dośrodkowań, obronił dwa groźne strzały, nogami nie grał źle, o klasę lepiej niż Kuszczak, jednak do VDS to jeszcze lata świetlne... widać że obrońcy mu ufają, czasem nawet zbyt bardzo zostawiając niekrytego zawodnika Derby na 11 m
Rafael - średnio, w ofensywie nie pokazał nic szczególnego, a w obronie nie raz i nie dwa dał się głupio minąć...
Rio - cieszy dobra forma naszego stopera
Evans - dobrze, że jest już zdrów. Wczoraj rozegrał dobre spotkanie, choć na moje oko przegrał za dużo powietrznych pojedynków. Kilka głupich, bezsensownych kopnięć do przodu...
Evra - jak to dobrze, jest znów go widzieć szalejące na lewej stronie. W obronie dobrze, jak zawsze parę ładnych rajdów do przodu. SAF oszczędza go przed Fulham
Nani - w pierwszej połowie zagrał nawet dobrze, w drugiej jednak znikł....
Gibson - bardzo dobry występ Darrona. Świetnie rozdzielał piłki, zaliczył parę przechwytów no i do tego strzelił bardzo ładną bramkę. Jak powiedział SAF tym występem zapewnił sobie miejsce w pierwszej "11" na finałowy mecz CC
Fletcher - średnio, średnio....
Park - jak zawsze bardzo walecznie, narobił troszkę szumu, gdyby nie wspaniała interwencja bramkarza strzeliłby w tym meczu bramkę...
Giggs - im starszy tym lepszy, jak to dobrze, że przedłużono z nim kontrakt. Walijski Czarodziej znów w akcji
Ronaldo - strzelił bramkę i ... no właśnie i to tyle. Słabo, w takim meczu oczekiwałem o wiele lepszej gry. I jeszcze jedno... bez różnicy czy w murku stoi 5 ludzi czy dwóch, on i tak w ten murek trafi, to już jest co najmniej wkurwiające...
Possebon - nie zaprezentował nic szczególnego
O'Shea - nie zawiódł
Welbeck - ten młodziak to skarb
MOTM - kurcze no mam wielki dylemat, zarówno Giggs jak i Gibson rozegrali bardzo dobre spotkanie... jednak po długim namyśle oddaję głos na Darrona. Zagra bardzo dobrze a do tego strzelił ładną bramką (swoją pierwszą). Chciałbym zobaczyć jakby sobie poradził w meczu duet Carrick - Gibson - grają podobnie stylowo
Pierwsza połowa bardzo dobra, w II już było słabo, tak od 75min znów zaczęli grać jak należy