Re: PL: Manchester United - Blackburn (21.02.2009; 18:30)
Nie ma co ukrywać, zagraliśmy słabo....
Kuszczak - podpisuję się pod tym co napisał Michał. Zawinił przy bramce, Cruz po prostu biegł prosto, a on się rzucił na Rio, który próbował jeszcze ratować sytuację wślizgiem. Żeby "piątkę" kopnąć w aut to trzeba mieć talent...
Rafael - to już kolejny mecz, w którym rywale mijają go jak małe dziecko... trening, trening i jeszcze raz trening. W pierwszej drużynie na razie nie chce go widzieć, niech gra sobie w rezerwach....
Rio - z Interem musi zagrać lepiej... było dobrze
Evans - radził sobie bardzo dobrze, mam nadzieję iż uraz, który odniósł jest niegroźny i będzie mógł zagrać z Interem, inaczej kaplica...
Evra - w obronie bezbłędnie, jak zawsze bardzo aktywny w akcjach ofensywnych. Dwa razy uratował nam dupę
Ronaldo - dziś był ten wolny 1/100... za te symulowanie powinien otrzymywać kary pieniężne, no ileż to można?
Scholes - zaczął bardzo dobrze, jednak później już nie było tak dobrze, sporo niedokładności
Carrick - średnio się dziś zaprezentował, kilka ciekawych piłek i nic poza tym....
Nani - zaliczył asystę, to tylko jeśli chodzi o +, głupia strata piłki przy bramce dla Rovers, mało efektywny w dzisiejszym meczu
Berbatov - praktycznie niewidoczny, parę zagrań w swoim stylu, jedna okazja bramkowa... za mało gramy na Bułgara
Rooney - jak to dobrze, że jest już zdrowy. Na prawdę dobry mecz Wazzyy, kolejna bramka co bardzo cieszy. Bardzo aktywny w dzisiejszym meczu, często napędzał ataki United, wg mnie MOTM
Vidic - zrobił co do niego należało
Tevez - pamiętam jeden efektowny odbiór piłki po stracie...
Giggs - mógł wejść troszkę szybciej
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|