mucha
Posting Freak
    
Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
|
Re: PL: Manchester United 2-1 Blackburn (21.02.2009)
Trudny mecz. Ale takie też się zdarzają. Na szczęście Ronaldo pięknie przymierzył i możemy się cieszyć ze zwycięstwa.
Co do bramki dla Blackburn. Według mnie największą winę ponoszą Kuszczak i Nani. Portugalczyk zamiast biec w stronę piłki to w głupi sposób na nią czekał. Kuszczak natomiast zdecydowanie źle obliczył to wyjście do Santa Cruza i wślizg Ferdinanda raczej nie miał wpływu na jego interwencję. Ogólnie Tomek jest strasznie niepewny. Strach mu podać piłkę na lewą nogę, bo zazwyczaj ląduje w trybunach. To ja już wolę 50-letniego van der Sara.
Czy był karny dla Blackburn? 50 na 50. Rafael złapał Pedersena za ramię, więc Norweg upadł, ewidentnie szukając wymuszenia karnego. Ferguson wypowiedział się o zdecydowanym symulowaniu, ale na pewno nie miałbym pretensji do Webba, gdyby odgwizdał faul. Kontakt był. Co prawda Pedersen bez problemu mógł biec dalej, ale powtórzę: faul mógłby być odgwizdany. Co do symulki Ronaldo. Zdecydowanie zasłużona kartka.
Najlepszy na boisku Rooney. Głodny piłki, technicznie o dziwo również nie miał problemu. Słabo zaczął, ale minuta po minucie się rozkręcał i zagrał zdecydowanie najlepiej. Zauważyłem również słabe oceny dla Berbatowa. A według mnie Bułgar zagrał przyzwoicie. Na 7 u mnie zasłużył. Często cofał się do drugiej linii, gdy brakowało pomysłu na grę. Nawet sporo się ruszał. Tego się zazwyczaj nie zauważa, jednak zwróciłem na to uwagę i uważam, że Berba miał niemały wpływ na naszą wczorajszą grę.
Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
|
|
22-02-2009 13:08 |
|