Lukas
Posting Freak
    
Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
|
Re: PL: Manchester United 2-1 Blackburn (21.02.2009)
Szczerze powiedziawszy spodziewałem się łatwiejszej przeprawy z Blackburn. Nie było to dobre spotkanie z naszej strony- nie szczególnie zagrał środek pomocy: po takich zawodnikach jak Carrick i Scholes można spodziewać się lepszej gry.
Do tego słaba dyspozycja prawej obrony: nie wiem jakim cudem Rafael u Sky zasłużył sobie na 9 :shock: jak dla mnie 5, więcej nie, poza tym np Nani oprócz asysty to również bida z nędzą.
Najlepszy na boisku zdecydowanie Wayne- główna siła napędowa United przez całe spotkanie: szukał piłki, nie bał się podejmować ryzyka i próbował strzałów z dystansu. Widać było u niego wielki głód gry- dobrze go widzieć z powrotem.
A co do straty bramki to wina leży zarówno po stronie Naniego, Scholesa jak i Kuszczaka, który po raz kolejny nie pokazał się z dobrej strony. Skoro już dostaje szanse gry w pierwszej 11 to powinien pokazać, że na to zasługuje- niestety po raz kolejny widzieliśmy bardzo niepewnego Polaka, który nawet nie potrafi dobrze piłki wybić z piątki:/ Co raz bardziej przekonuje się, że albo Tomek będzie 2-3 bramkarzem albo SAF mu wreszcie podziękuje.
Na uwagę zasługuje decyzja Webba co do faulu przy golu Evansa- wg mnie nie było przewinienia, ba nawet piłkarze Blackburn byli zdziwieni, że został odgwizdany :?
Mecz na pewno pokazał, że nie wszystko jest jeszcze doskonałe- może to dobrze że nie stało się to w meczu z Interem.
Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
|
|
22-02-2009 21:15 |
|