CC: Tottenham 0-0 Manchester United (01.03.2009)

[maju]

Można pół żartem, a pół serio zaryzykować stwierdzenie, że Roo sam mógłby wygrać ten mecz tylko trzeba mu dać obronę, która nie zawali bramki a w pomocy grajków z Odry/Jagielloni. Wszyscy wiemy, jak gra Wazza. Jest wszędzie. Rok temu z Barcą wybijał przecież piłkę z linii bramkowej... Facet jest przeambitny, biega za habanastu, on musi zagrać. Do tego na lewej Nani, który jeśli zagra na swoim poziomie, jest w stanie poszarpać Koguty.

Żaden Welbeck na prawej!! Welbeck z Roo w ataku, a na prawej spróbowałbym Tosicia (i to mówię ja...). Mecz niby o żadną stawkę, a jednak finał. Jeślli Serb ma być naszym realnym wzmocnieniem w najbliższej przyszłości, musimy zobaczyć, jak się prezentuje w takich spotkaniach.

Obrona to w zasadzie nasz najpewniejszy punkt. Nawet gdyby Fergie wystawił calusieńki drugi garnitur, to nie wpuścilibyśmy szmaty.

JEstem pewny o zwycięstwo, ale nie za wysokie