Diabły sprawiły mi świetny przed urodzinowy prezent. Na prawdę świetnie się ogląda wyluzowanych, lecz w pełni skoncentrowanych zawodników.
Wczorajsza gra na prawdę mogła się podobać. Było parę ciekawych akcji, parę razy nasi fajnie pograli z tzw. klepki. Owszem na początku przytrafiło się parę błędów w obronie, lecz poza tym było na prawdę dobrze.
VDS - jedna zła interwencja, która o mały włos nie skończyła się utratą bramki...
O'Shea - nadal utrzymuje dobry poziom, mam nadzieję iż kontuzja nie będzie zbyt poważna
Rio - jeden czy dwa błędy, poza tym dobrze
Vidic - poza jednym czy dwoma błędami było bardzo dobrze, no i uratował nas przed utratą bramki
Evra - no już zdecydowanie lepiej niż ostatnio, w obronie bez większego błędu, jak zawsze aktywny w ofensywie
Fletcher - nie grał swojej pozycji, więc nie można było oczekiwać cudów, czemu SAF nie wystawił Naniego?
Anderson - parę ładnych zagrań, jednak zbyt dużo niedokładności, jak na środkowego pomocnika
Carrick - jak to Michael, ładnie rozgrywał, popracował też w obronie
Park - bardzo dobry mecz Ji-Sunga. Obrońcy Fulham mieli z nim sporo problemów. Ciesz fakt, że Park nadal utrzymuje wysoką formę, no i że jest zdrowy

No i w końcu strzelił bramkę, zasłużył sobie ostatnio na to
Rooney - kocham go oglądać w takiej dyspozycji, bramka, asysta, a do tego bardzo dobra gra. Nic tylko się cieszyć

Jak dla mnie MOTM
Tevez - no i bardzo dobrze, miejmy nadzieje iż nie był to jednorazowy wyskok. Pod koniec meczu strasznie mnie denerwował, gdyż za wszelką cenę chciał strzelić 3 bramkę...
Evans - co mecz zachwycam się tym chłopakiem. Jak zawsze bardzo dobrze
Eckersley - strasznie nerwowy chłopak, nie ma szans by zaistnieć w United...dobrze, że nie popełnił jakiegoś poważnego błędu
Welbeck - wczorajszy mecz po raz kolejny pokazał iż chłopakowi brakuje siły... siłownia i tyle w tym temacie