Reprezentacja Polski

[Szymcio]

A czego myśmy się spodziewali w ogóle... Zagraliśmy tragicznie i mamy szczęście, że skończyło się tylko na 3:2. Może piłkarsko wcale nie byliśmy gorsi od Irlandczyków, ale te koszmarne błędy były po prostu kompromitujące.
Pierwsze co zauważyłem, to kompletny brak wyszkolenia technicznego i szybkości polskich obrońców. Żewłakow i Dudka grali jakby mieli nogi posklejane, wolni jak żółwie, zwłaszcza Michał. Nie takiego występu oczekuje się od kapitana. Wawrzyniak nie zagrał beznadziejnie, ale też niczym się nie wyróżnił, w dodatku jest współwinny utraty pierwszego gola. Jego vis-a-vis tj. Wasyl coś próbował, grał agresywnie, ale też nie ustrzegł się błędów.
W pomocy najbardziej podobał mi się... No, aż tak dobrze to nie ma Jedyni, którzy coś tam próbowali, to M.Lewandowski i Krzynówek. Mimo, iż zaliczyli mnóstwo niecelnych, czy po prostu złych zagrań, to i tak zaprezentowali się lepiej aniżeli np. Bandrowski, którego wyraźnie zauważyłem dopiero wtedy, gdy zszedł z boiska. Roger się starał, ale kilka razy przedobrzył. R.L. nie czuł się za dobrze na flance, i to było widać...
Jelonek pohasał, strzelił gola, czyli występ jak najbardziej na plus.

Szkoda mi cholernie Boruca... Bardzo lubię tego piłkarza i naprawdę wielki smutek mnie ogarnął, gdy dał powód do wiwatu rywalom. Ta kretyńska radocha kibiców gospodarzy bardzo mnie irytowała. Ale cóż, tacy są fani, gdyby to Taylor popełnił taką gafę, to my byśmy się cieszyli. Poza tym, 50% winy za utratę trzeciej bramki spycham na Żewłakowa. Przecież gra chłop nie rok nie dwa, widział w jakim stanie jest murawa, a mimo to podał mocno do Boruca po ziemi i to oczywiście w bramkę. Nie przeczę, Artur również zawalił, ale moim zdaniem, 50% tej bramki to wina Żewłakowa, 20% beznadziejnej murawy, a 30% bramkarza Celticu. Oczywiście, moje "obliczenia" to tylko tania gadka, ale widzę to właśnie w ten sposób...

Ogólnie, to zagraliśmy kuriozalnie słabo. Leo powinien wstrząsnąć naszą reprezentacją, ale szczerze mówiąc, to bardzo wątpię by mu się ta sztuka udała...